Data: 2003-09-09 10:47:22
Temat: Re: buuuuuuuu
Od: "Zuzanna" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bandytka" napisał:
> skad to sie moglo wziac??czy gdzies w przymiezalni czy gdzie??
> i czy moge rodzinke tym pozarazac??
> chyba by mnie pozabijali
Ja miałam łupież pstry z jakieś 10 lat temu i w sumie nie mam pojęcia, skąd
to cholerstwo się wzięło. Zaczęło się od jednej małej plamki na klatce
piersiowej, a potem przeniosło się na plecy i było już tylko tam (na
szczęście, no to coś może występować też na głowie i twarzy). Dermatolog
przepisał mi jakiś lek do smarowania (od pasa do czubka głowy) w saszetkach
i w sumie bardzo szybko się tego pozbyłam. Od tego czasu, co jakiś czas (2-3
lata) pojawia mi się jedna gdzieś jedna taka plamka, ale smaruję to
Nizoralem (w końcu przeciwłupieżowy ;)) lub Tormentiolem i znika.
Jest to zaraźliwe, można się zarazić przez czyjś ręcznik, bluzkę. U mnie na
szczęście nikt się nie zaraził.
pozdrawiam
Zuza
|