Data: 2010-03-24 22:53:37
Temat: Re: byłem kiedyś na takim szkoleniu
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> Dnia 24-marzec-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Qrczak pisze:
>>
>>> Wyszczekany. Ale nie w moim typie.
>> W moim też zupełnie nie.
>> Nie lubię ludzi takich ...nieprawdziwych (?).
>
> co wg ciebie w nim jest nieprawdziwego?
> na tych filmach ja go rzeczywiście jakoś inaczej odbieram niż wtedy.
> jako kogoś bardziej wystudiowanego.
> nawet się and tym zastanawiałem w kontekście - jak można "sprzedawać" komuś
> mądrości życiowe, tak żeby brzmiało to autentycznie, jeśli robi się to
> kilkanaście razy w miesiącu? kładłem to na karb rutyny.
Wiesz, tak to określiłam jako "nieprawdziwy", bo nie umiałam w pierwszej
chwili określić tego, co mi w nim nie odpowiada, ale chyba już mam.
Ja nie lubię, kiedy ktoś na tego typu szkoleniach próbuje mi sprzedać
siebie, a nie przekazać jakąś konkretną wiedzę, czy myśl [coś takiego
też robi XL]. Mam wrażenie, że ten pomysł na podpieranie się za każdym
razem przykładami z własnego życia doprowadził do kompletnego odwrócenia
- nie daję przykładów z życia na poparcie jakiejś myśli, ale do życia
dorabiam ideologię. Pominę już fakt, że mówi o banałach, o których
równie dobrze mogłaby powiedzieć każda matka w sposób o wiele ciekawszy
chyba, mniej banalny. I te wystudiowane dowcipy, zero spontaniczności.
"Tak ja to widzę, taka jest moja koncepcja". ;)
Ewa
|