Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Date: Sat, 19 Oct 2002 20:27:21 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <aos83v$1c2$1@news.tpi.pl>
References: <aoge8c$afg$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <aoj0tq$bfn$1@news2.tpi.pl>
<aoj51j$1hv$1@absinth.dialog.net.pl> <aojqsc$je1$1@news.tpi.pl>
<aojtc5$glt$1@absinth.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: ph27.warszawa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1035051967 1410 213.76.225.27 (19 Oct 2002 18:26:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Oct 2002 18:26:07 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:23731
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aojtc5$glt$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> był sposób to jest kobieta jest słabsza psychicznie od mężczyzny
> i można było wiele zrobić , gdy spotkałoby to kogoś w mojej rodzinie myśle
> ,że nawet gdy już miałabym wszystkiego dosyć
> to zrobiłabym wszystko ale na pewno nie uświadamiałabym alkoholika ,że
jest
> alkoholikiem
Co bys zrobila?Przyklady poprosze?
> tak bo to najłatwiejsza droga , przechodzenie na drugą stronę, ale nie
wiemy
> co nas spotka ,nawet nie wiesz co spotka Twoje dziecko ? jak skończy ? czy
> też przejdziesz obojętnie na drugą stronę bo będziesz się wstydziła ludzi?
> wyrzekniesz sie?
Ja się wyrzekłam(no prawie,tzn. w jego oczach )mojego brata-alkoholika,bo
już na max przegiął pale.
Nic nie pomagało,ani prośby ani groźby.
Cala rodzinka miała go dosyć i znajomi także.
Pewnego dnia osiągnął dno,był już nikim i ....przyszedł do mnie z prośba aby
go zawieść na odwyk.I o to mi chodziło.Chciałam aby zrozumiał ze wóda nie
jest jego przyjaciółka ,ze to my -rodzina jestem ważniejsi.Chciałam aby
nadszedł dzien. kiedy nie bedzia miął za co się zamulić i będzie w delirce
myślał co zrobić dalej.To była jedyna metoda ,zresztą podpowiedziana przez
psychologa.Dzisiaj już brat nie pije.Pracuje i spłaca długi jakie narobił
pożyczając na wódę.Jesteśmy przyjaciółmi i wbrew pozorom nigdy nimi nie
przestaliśmy być,po prostu MUSIAŁAM pozwolić mu najpierw osiągnąć dno potem
się od niego odbić.I co najważniejsze on mi za to podziękował.Teraz chodzę z
nim na dyskoteki dla AA i on mówi z duma ze dzięki mnie wyszedł z tego
nałogu.A osoby nie znające tematu uważały ze byłam okrutna.
Magda
|