« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2011-12-11 09:18:29
Temat: Re: cappucinoOn 10 Gru, 19:30, "lamia" <l...@o...pl.pl> wrote:
> "czeremcha" <1...@g...com> wrote in message
>
> news:aef090af-af16-46ab-89b3-6582ffbf9d4b@h3g2000yqa
.googlegroups.com...
>
> > Hipokrytka. Żeby nie wdychać spalin - jeździsz zapewne autem do sklepu
> > na rogu. Inni niech sobie poużywają spalin z twojego samochodu - do
>
> typowe polskie zaścianowe myślenie. Plaga.
Zza której ściany?
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2011-12-11 09:21:51
Temat: Re: cappucinoOn 10 Gru, 19:30, "lamia" <l...@o...pl.pl> wrote:
> typowe polskie zaścianowe myślenie. Plaga.
Nie, właśnie nie! Myślenie i zachowanie oparte na "me, mine and
myself" to jest właśnie najdalszy od cywilizacji zaścianek.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2011-12-11 10:19:31
Temat: Re: cappucinoW dniu niedziela, 27 listopada 2011, 23:29:52 UTC+1 użytkownik czeremcha napisał:
> On 27 Lis, 17:16, "lamia" <l...@o...pl> wrote:
>
> > - jakieś sztuczki na trwałą piankę (taką wstrząsaną w słoiku)?
>
> Kilkanaście sekund w mikrofalówce po ubiciu piany czyni cuda.
>
Z cudami to przesada, ale efekt faktycznie znakomity.
~50ml mleka, po ubiciu ~100, po 20 sek w mikrofali ~200.
Po wlaniu espresso bardzo ładnie się rozdzieliły (eksperyment na szybko).
Dzięki za podpowiedź.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2011-12-11 10:28:24
Temat: Re: cappucinoW dniu czwartek, 8 grudnia 2011, 21:55:38 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Dnia Thu, 8 Dec 2011 21:38:24 +0100, lamia napisał(a):
>
> > "Maciej Bojko" <m...@g...com> wrote in message
> > news:7hd1e7tb9sg8t9rancc1d726qgt0ns7h55@4ax.com...
> >> Znaczy, konkretnie co takiego robią mu mikrofale, i dlaczego gorący
> >> garnek lub patelnia mają być bezpieczniejsze?
> >
> > no w garze masz przewodnictwo cieplne..
> > a w micro - inny proces.
>
> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o przenikaniu
fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw może być uznane za całość.
2. W kuchence powstaje fala stojąca - a skąd się w takim razie biorą prądy wirowe
odpowiedzialne za nagrzewanie metali?
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2011-12-11 13:23:26
Temat: Re: cappucinoDnia Sun, 11 Dec 2011 02:28:24 -0800 (PST), z...@g...com napisał(a):
> W dniu czwartek, 8 grudnia 2011, 21:55:38 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> Dnia Thu, 8 Dec 2011 21:38:24 +0100, lamia napisał(a):
>>
>>> "Maciej Bojko" <m...@g...com> wrote in message
>>> news:7hd1e7tb9sg8t9rancc1d726qgt0ns7h55@4ax.com...
>>>> Znaczy, konkretnie co takiego robią mu mikrofale, i dlaczego gorący
>>>> garnek lub patelnia mają być bezpieczniejsze?
>>>
>>> no w garze masz przewodnictwo cieplne..
>>> a w micro - inny proces.
>>
>> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
>> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
>
> Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
> Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
> 1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o przenikaniu
fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw może być uznane za całość.
Obalileś zatem sens używania tych kuchenek w ogóle - po co komu ogrzewanie
jedzenia na głebokość 2,5 cm?
:->
> 2. W kuchence powstaje fala stojąca - a skąd się w takim razie biorą prądy wirowe
odpowiedzialne za nagrzewanie metali?
A co ma piernik do wiatraka?
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2011-12-11 14:19:07
Temat: Re: cappucinoXL wrote:
> Dnia Sun, 11 Dec 2011 02:28:24 -0800 (PST), z...@g...com napisał(a):
>
>> W dniu czwartek, 8 grudnia 2011, 21:55:38 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>> Dnia Thu, 8 Dec 2011 21:38:24 +0100, lamia napisał(a):
>>>
>>>> "Maciej Bojko" <m...@g...com> wrote in message
>>>> news:7hd1e7tb9sg8t9rancc1d726qgt0ns7h55@4ax.com...
>>>>> Znaczy, konkretnie co takiego robią mu mikrofale, i dlaczego gorący
>>>>> garnek lub patelnia mają być bezpieczniejsze?
>>>>
>>>> no w garze masz przewodnictwo cieplne..
>>>> a w micro - inny proces.
>>>
>>> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
>>> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
>>
>> Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
>> Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
>> 1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o
>> przenikaniu fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw
>> może być uznane za całość.
>
> Obalileś zatem sens używania tych kuchenek w ogóle - po co komu ogrzewanie
> jedzenia na głebokość 2,5 cm?
Dużo więcej nie grzeje. Możesz sprawdzić. Dlatego trzeba czasem mieszać,
inaczej jest gorąco-zimne. W przypadku płynów konwekcja miesza trochę, więc
jest lepiej (znaczy głębiej).
>
>> 2. W kuchence powstaje fala stojąca - a skąd się w takim razie biorą
>> prądy wirowe odpowiedzialne za nagrzewanie metali?
>
> A co ma piernik do wiatraka?
A to, że jest to kompletną bzdurą. Fala stojąca jest w samym generatorze -
magnetronie. W komorze unika się fali stojącej jak tylko można, inaczej
ogrzewanie jest nierównomierne. Dlatego też kuchenki mają czasami dodatkowy
"mieszacz" fal: stirrer, umieszczony między komorą kuchenki i magnetronem.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2011-12-11 14:33:44
Temat: Re: cappucinoDnia Sun, 11 Dec 2011 15:19:07 +0100, Waldemar Krzok napisał(a):
> XL wrote:
>
>> Dnia Sun, 11 Dec 2011 02:28:24 -0800 (PST), z...@g...com napisał(a):
>>
>>> W dniu czwartek, 8 grudnia 2011, 21:55:38 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>> Dnia Thu, 8 Dec 2011 21:38:24 +0100, lamia napisał(a):
>>>>
>>>>> "Maciej Bojko" <m...@g...com> wrote in message
>>>>> news:7hd1e7tb9sg8t9rancc1d726qgt0ns7h55@4ax.com...
>>>>>> Znaczy, konkretnie co takiego robią mu mikrofale, i dlaczego gorący
>>>>>> garnek lub patelnia mają być bezpieczniejsze?
>>>>>
>>>>> no w garze masz przewodnictwo cieplne..
>>>>> a w micro - inny proces.
>>>>
>>>> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
>>>> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
>>>
>>> Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
>>> Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
>>> 1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o
>>> przenikaniu fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw
>>> może być uznane za całość.
>>
>> Obalileś zatem sens używania tych kuchenek w ogóle - po co komu ogrzewanie
>> jedzenia na głebokość 2,5 cm?
>
> Dużo więcej nie grzeje. Możesz sprawdzić. Dlatego trzeba czasem mieszać,
> inaczej jest gorąco-zimne. W przypadku płynów konwekcja miesza trochę, więc
> jest lepiej (znaczy głębiej).
>
>>
>>> 2. W kuchence powstaje fala stojąca - a skąd się w takim razie biorą
>>> prądy wirowe odpowiedzialne za nagrzewanie metali?
>>
>> A co ma piernik do wiatraka?
>
> A to, że jest to kompletną bzdurą. Fala stojąca jest w samym generatorze -
> magnetronie. W komorze unika się fali stojącej jak tylko można, inaczej
> ogrzewanie jest nierównomierne. Dlatego też kuchenki mają czasami dodatkowy
> "mieszacz" fal: stirrer, umieszczony między komorą kuchenki i magnetronem.
>
> Waldek
A napisz to do autora artykułu.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2011-12-11 14:57:33
Temat: Re: cappucinoXL wrote:
> Dnia Sun, 11 Dec 2011 15:19:07 +0100, Waldemar Krzok napisał(a):
>>> Obalileś zatem sens używania tych kuchenek w ogóle - po co komu
>>> ogrzewanie jedzenia na głebokość 2,5 cm?
>>
>> Dużo więcej nie grzeje. Możesz sprawdzić. Dlatego trzeba czasem mieszać,
>> inaczej jest gorąco-zimne. W przypadku płynów konwekcja miesza trochę,
>> więc jest lepiej (znaczy głębiej).
>>
>>>
>>>> 2. W kuchence powstaje fala stojąca - a skąd się w takim razie biorą
>>>> prądy wirowe odpowiedzialne za nagrzewanie metali?
>>>
>>> A co ma piernik do wiatraka?
>>
>> A to, że jest to kompletną bzdurą. Fala stojąca jest w samym generatorze
>> - magnetronie. W komorze unika się fali stojącej jak tylko można, inaczej
>> ogrzewanie jest nierównomierne. Dlatego też kuchenki mają czasami
>> dodatkowy "mieszacz" fal: stirrer, umieszczony między komorą kuchenki i
>> magnetronem.
>>
>> Waldek
>
> A napisz to do autora artykułu.
Jak już, to do autorki. Jest tam jeszcze mnóstwo innych błędów. Ale nie będę
pisał do autorki, bo:
1. artykuł jest stary (ma 6 lat)
2. nie mam adresu email, a szukać mi się nie chce
3. już przewiduję odpowiedź, o ile wogóle nadejdzie (to jest artykuł
popularny, w warunkach quasi-stacjonarnych chwilowo jest fala stojąca, bla
bla, etc)
4-100. Napisałem tutaj, bo ty ten artykuł zapodałaś.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2011-12-11 15:35:06
Temat: Re: cappucinoW dniu 2011-12-11 15:19, Waldemar Krzok pisze:
>>>> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
>>>> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
>>>
>>> Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
>>> Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
>>> 1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o
>>> przenikaniu fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw
>>> może być uznane za całość.
>>
>> Obalileś zatem sens używania tych kuchenek w ogóle - po co komu ogrzewanie
>> jedzenia na głebokość 2,5 cm?
>
> Dużo więcej nie grzeje. Możesz sprawdzić. Dlatego trzeba czasem mieszać,
> inaczej jest gorąco-zimne. W przypadku płynów konwekcja miesza trochę, więc
> jest lepiej (znaczy głębiej).
Tzn. ciasto upieczone w półlitrowym kubku (abstrahując od jego
emaliowatości) będzie miało gorsze parametry niż to z węższego kubka od
kawy? :)
(osobiście wlałam do głębokiego talerza i dało radę)
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2011-12-11 16:39:12
Temat: Re: cappucinoAicha wrote:
> W dniu 2011-12-11 15:19, Waldemar Krzok pisze:
>
>>>>> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
>>>>> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
>>>>
>>>> Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
>>>> Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
>>>> 1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o
>>>> przenikaniu fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw
>>>> może być uznane za całość.
>>>
>>> Obalileś zatem sens używania tych kuchenek w ogóle - po co komu
>>> ogrzewanie jedzenia na głebokość 2,5 cm?
>>
>> Dużo więcej nie grzeje. Możesz sprawdzić. Dlatego trzeba czasem mieszać,
>> inaczej jest gorąco-zimne. W przypadku płynów konwekcja miesza trochę,
>> więc jest lepiej (znaczy głębiej).
>
> Tzn. ciasto upieczone w półlitrowym kubku (abstrahując od jego
> emaliowatości) będzie miało gorsze parametry niż to z węższego kubka od
> kawy? :)
> (osobiście wlałam do głębokiego talerza i dało radę)
Nie, płaskie jest lepsze. Masz mniej więcej cal od góry, cal od dołu, do
kupy jakieś 5cm. Talerz na ogół jest płytszy.
Pisałem, że lepiej się mikrofalują płyny w objętości (bo konwekcja), niż
kawałki czegoś (choćby mięsa).
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |