Data: 2008-12-30 23:43:11
Temat: Re: cd Parkinsona
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości :
>> Proponuję odrzucić w staraniach człon "mądrzejszy" a pozostawić
>> "lepszy".
> Tu się wtrącę, bo się nie do końca zgadzam. Strategia zadowalania innych
> jest niestety biczem w nas samych i nie ma nic gorszego. Powinniśmy IMO
> raczej działać tak, żeby przede wszystkim zadowolić siebie samego. Wiem,
> że brzmi to może egoistycznie, ale kiedy się przyjrzymy bliżej temu
> procesowi, to dojdziemy prawdopodobnie do tego, że zadowalanie siebie
> samego jest równorzędne z dobrem innych - tych, którzy mają podobne do
> nas priorytety. Trzeba się tylko dobrze zastanowić, co tak naprawdę daje
> nam satysfakcję i poczucie szczęścia.
To Ty, Ikselko? Podszywasz sie teraz pod medeę? ;DDD
To był żart, ale z dużym prawdopodobieństwem, możnaby go podciagnąć pod
rzeczywistość. ;)
A na poważnie:
"Być lepszym sobą" nie oznacza tutaj ściśle "być dobrym dla ludzi", tylko
w szerszym rozumieniu "być w fazie ciągłego udoskonalania". Ponieważ
człowiek nie może się doskonalić bez udziału woli, więc można powiedzieć,
że chodzi o samoudoskanalanie - o pracę nad sobą: swoją osobowością,
charakterem, intelektem i relacjami z innymi ludźmi.
A co do poczucia szczęścia. Mam takie silne przekonanie, że Ci, którzy
twierdzą, że najwięcej satysfakcji daje życie dla innych, to mądrzy
ludzie.
--
pozdrawiam
michał
|