Data: 2008-12-31 09:40:45
Temat: Re: cd Parkinsona
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal pisze:
> Bo byłaś przekonana, że na jej miejscu chciałabyś o tym wiedzieć.
> Ja nie powiedziałbym, bo ja żonę zdradzałem... Acha! I dzisiaj mam
> pewność, że naszemu małżeństwu mniej to zaszkodziło (jeżeli w ogóle),
> niż ewentualne przyznanie się wtedy do zdrady.
W przypadku mojej przyjaciółki związek rozleciał się niezależnie od
tamtej informacji ode mnie. Co najwyżej nie została niczym zaskoczona
przez męża. Dzięki tamtej wiadomości była przygotowana na coś, co i tak
było nieuchronne, bo to nie był chwilowy skok w bok.
Ewa
|