Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Redart" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: cd o Powstaniu Warszawskim
Date: Sun, 5 Oct 2008 12:46:38 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 88
Message-ID: <gca5ua$78f$1@news.onet.pl>
References: <gc8g6k$gr6$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-87-191.gdynia.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1223203594 7439 81.190.87.191 (5 Oct 2008 10:46:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 5 Oct 2008 10:46:34 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
X-Sender: E4PdyKj4DxSl8fw6iu8B/Q==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:422952
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gc8g6k$gr6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> tytułem zajawki - nie znałem paranoi "Montera", które ujawnił Miller,
> ale ... zwrócił mi uwagę na coś innego - na to, że Polska Mitomania
> Narodowa bierze się z zapominania porażek. Pamiętamy [powiedzmy ;>] datę
To nie jest prawda. Każdy Polak wie, że mieliśmy wiele wielkich powstań
w naszej historii, głównie zaborowej i WSZYSTKIE(?) powstania ostatecznie
kończyły się klęską. Jako przyczyny klęsk bardzo konkretnie wskazuje się
wewnętrzne skłócenie i rozwarstwienie postaw: chłopów, arystokracji,
mieszczan,
organizacji wojskowych ...
Ta wiedza siedzi w nas głęboko i m.in. ta wiedza doprowadziła nas
do 'okrągłego stołu'.
> Powstanie Warszawskie zostało przeprowadzone dyletancko - sposób jego
> przeprowadzenia sugerował, odmiennie od "usprawiedliwiania się"
> kierownictwa AK, że AK uwierzyło w to, że siły powstańcze zajmą całą
> warszawę. Gdyby celem było tylko ułatwienie wejścia Armii Czerwonej, to
To ja Ci zacytuję z tego artykułu, słowa jednego z przywódców:
"w sercu Polski walki z taką mocą, by wstrząsnęła opinią świata. Krew będzie
się lała potokami, a mury będą się walić w gruzy. I taka walka sprawi, że
opinia świata wymusi na rządach przekreślenie decyzji teherańskiej, a
Rzeczpospolita ocaleje (...) protest Warszawy musi nastąpić, choćbyśmy
musieli zagrzebać się w gruzach".
Że tak powiem, widzę tu GŁĘBOKĄ SPRZECZNOŚĆ - gdzie niby widzisz tu
założenie
zwycięstwa i liczenie na pomoc Armii Czerwonej ?
Miller to palant, który (kur... mać) na swoim blogu szuka kija,
dzięki któremu zostanie zauważony przez mrówki.
Słowo klucz "Teheran".
Nie ma żadnej gwarancji, że gdybyśmy byli 'łagodniejsi', to Stalin nie
przesunąłby wszelakich granic
jeszcze bardziej na wschód. Być może nawet dzisiaj 'Polacy' cieszyliby się,
że po wojnie
zostali NRD'owcami, a nie Rosjanami. Dzisiaj byliby już bogatymi Niemcami
majacymi
duże opory, by poza niemieckim i angielskim uczyc swoje dzieci jeszcze tego
trudnego polskiego
języka.
Ale tym, co w Warszawie, 'Rosjanom' (twojej rodzinie ?) nie byloby dziś
czego zazdrościć.
Być może ciągle mielibyśmy tu ZSRR.
Zamiast (kur... mać) czytać millera poczytaj sobie może coś takiego:
http://interia360.pl/artykul/powstanie-warszawskie-m
ity-i-fakty,14600
"Mit praski
Po pierwszych niepowodzeniach należało przerwać walkę, tak jak to zrobiono
na prawobrzeżnej Pradze. Dowództwo powstania nie liczyło się ze stratami
wśród ludności cywilnej, zbyt długo zwlekając z kapitulacją.
Na wieść o wybuchu powstania Hitler wydał rozkaz całkowitego zniszczenia
miasta i wymordowania wszystkich jego mieszkańców. Już w pierwszych dniach
sierpnia Niemcy zamordowali ok. 50 tysięcy mieszkańców Woli i Śródmieścia.
Przerwanie walki w tym momencie jedynie ułatwiłoby oddziałom okupanta
dokonywanie masowych egzekucji. Determinacja powstańców i ludności cywilnej
zaciekle walczących w beznadziejnej sytuacji uświadomiła niemieckiemu
dowództwu, że eksterminacja ponad miliona warszawiaków nie będzie prostym
zadaniem. Von dem Bach-Żelewski zaczął wykręcać się od wykonania rozkazu
Fuhrera twierdząc, że ma za mało amunicji do zabicia wszystkich Polaków w
Warszawie.
Dzięki uporowi Bora-Komorowskiego odrzucającego przez dwa miesiące
niemieckie propozycje poddania się, doszło do honorowej kapitulacji i
uznania praw kombatanckich. Postanowienia umowy kapitulacyjnej były przez
Niemców notorycznie łamane, jednak większość ludności Warszawy ocalała.
Mit ludności cywilnej przeciwnej działaniom powstańczym
... <Miłosz i Świrszczyńska dochodzą do głosu> ...
Która z tych wizji jest prawdziwa? Gdyby warszawiacy budowali barykady tak
jak w powieści Miłosza, powstanie upadłoby po paru dniach. Trwało dwa
miesiące tylko dlatego, że ludzie zachowywali się tak jak w wierszu
Świrszczyńskiej. Po masakrze na Woli nikt nie mógł mieć złudzeń, co zrobią
Niemcy z ludnością miasta, dlatego też cywile walczyli do samego końca."
albo już lepiej Chrzanowskiego:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,54182,959620.html
on też był 'przeciw' ale trzyma jakiś poziom dyskusji i oceny.
|