<j...@i...fm> napisal(a):
>> Ja jedynie protestuję przeciwko tezie, że nie występowanie w
>> porównywarkach
>> powoduje niższe ceny, czy też że występowanie w nich podnosi ceny. Taka
>> teza to bzdura. Już wyłożyłem w poprzednim poście, dlaczego.
>>
> OK. W takim razie uważasz, że taka czy inna opłata,
> jak by nie było - za reklamę - nie jest summa summarum wliczana w cenę
> dla klienta ?

Uważam, ale jednocześnie sądzę, że w cenę u każdego sprzedawcy i tak jest
wliczona jakaś cena promocji, marketingu i reklamy. Bo sprzedawcy, którzy
nie inwestują w promocję, znikają z rynku mimo niższych o tę kwotę cen. Tak
po prostu funkcjonuje rynek. Sprzedawca, u którego w cenę wliczone
jest ceneo, niekoniecznie musi być droższy od sprzedawcy, u którego w
cenę wliczone jest allegro, pozycjonowanie lub google adwords. Za to
sprzedawca, który nie wlicza w cenę żadnych kosztów reklamy i
marketingu, bo ich nie ponosi, upada wkrótce z braku zbytu i tyle po
tych niższych cenach ma.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/