Data: 2008-11-28 11:39:17
Temat: Re: ch�� zemsty...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1g3zhyel5tokl$.g2b11ajbuw26$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 28 Nov 2008 11:16:56 +0100, Panslavista napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:jvjoxmdqrpg4$.n7o3tzr1nkcg.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Thu, 27 Nov 2008 22:25:57 -0800 (PST), glob napisał(a):
> >>
> >>> Lukas-Spotkaj sie z nia jeszcze,badz elegancki i zapros do kawiarni-
> >>> chodzi o publicznosc-Masz pokazywac ze jestes ten Ktos,zerkaj
> >>> lubieznie na expedientke.I pod koniec swojej dziewczynie po prostu
> >>> zaplac,za uslugi.
> >>
> >> Baby nie sa głupie, nie az tak: ona i tak odczyta jego chęć zemsty i
cel
> >> całego przedstawienia :->
> >> To tylko pogorszy jego wizerunek.
> >> Dla mnie on już jest mięczakiem.
> >> Facet nie powinien po sobie pokazywac, że rozpacza, a juz robienie
> >> przedstawień to gorzej, niż ciota jakaś: tym tylko bardziej ją
utwierdzi w
> >> przekonaniu, że odchodząc dobrze zrobiła, bo palant.
> >
> > Ma byc twardy jak Roman Bratny?
> >
> > He..he, to nie jest zbyt dobra pozycja, bo o onej mówi znacznie
gorzejniż
> > określenia palant dla onego.
>
> Opinia o "onej" jest dyskusyjna - może go opuściła, bo zauważyła u niego
> syndrom palanta już wcześniej - on o tym wszak nie pisze...
Mogła też zrobić coś, czego sama się przestraszyła i nawiała.
|