Data: 2008-11-29 14:10:17
Temat: Re: ch�� zemsty...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>> Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>> >> > ....
>> >> > > To sam dopiszę.
>> >> > > Autorytet - słowo kluczowe. Można iść przez życie drogą
>> >> > > autorytetu -
>> >> > > zawsze mądrzejszego, lepsego od innych. Nie jeść mięsa w piątek,
>> >> > > nie
>> >> > > nadużywać używek, nie pakować się w różne sytuacje życiowe, nie
>> >> > > do
>> >> > > końca
>> >> > > zgodne z normami. Wtedy taka osoba może sobie rościć prawo do
>> >> > > wydawania
>> >> > > ocen innych [tylko czy funkcja autorytetu nie kłóci się z
>> >> > > ocenianiem
>> >> > > innych be potrzeby? ;>], którymi ci inni powinni się jakoś
>> >> > > przejmować.
>> >> > > A można iść drogą normalnego człowieka - grzeszącego,
>> >> > > nadużywającego od
>> >> > > czasu do czasu, szalejącego od czasu do czasu. Tyle że wtedy
>> >> > > ocena
>> >> > > wydawana prez taką osobę nie ma mocy obiektywnej - nie ma
>> >> > > znaczenia, czy
>> >> > > taka osoba wydała prawidłową ocenę czy też nie - po prostu jest
>> >> > > to
>> >> > > wtedy
>> >> > > tylko i wyłącznie jej ocena. Niech nawet taka osoba nazwie kogoś
>> >> > > palantem - to jest wyłącznie *jej* ocena, a nie ocena
>> >> > > *obiektywna*.
>> >> > Teraz to się niestety zgadzam. ;(
>> >> Dlaczego ":("? Czasami trzeba niszczyć swój autorytet dla obrony
>> >> Wartości, tak jak Bartoszewski przed wyborami. Mz. On był świadomy
>> >> tego,
>> >> że opowiadając się przeciw PiSowi, oceniając go, niszczy swój
>> >> autorytet,
>> >> autorytet osoby doświadczonej, zrównoważonej i nie oceniającej
>> >> krańcowo.
>> >> Wykorzystał swój potencjał do opowiedzenia się po stronie
>> >> przeciwników
>> >> PiS, miał do tego prawo i mz. dobrze zrobił.
>> > Btw. - w tym kontekście np. Kołakowski jest dla mnie o wiele bardziej
>> > "nijaki" niż Bartoszewski.
>> Ten nie musi być politykiem. :)
> Bez obrazy, ale ten nigdy niczym nie był, i z racji wieku takim
> pozostanie. Żal mi go, nie jest to drwina lub sarkazm.
Chcesz zdołować Leszka Kołakowskiego? ;)
--
pozdrawiam
michał
|