Data: 2002-12-23 08:54:26
Temat: Re: chcę normalności
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Oj, coś w tym jest.
> > Myślę, że kobieta "niepokorna" odstrasza normalnych facetów.
>
> Hehe, ja przez kolegów uznawana byłam za "charakterek", a jakoś nie
> narzekałąm nigdy na pustkę wokół siebie, wręcz przeciwnie, ale to
mieli być
> kumple, a nie "facet na całe życie";-)
>
> > Nikt, nie lubi być pod pantoflem.
> > Dlatego myślę, że kobieta szukająca normalnego faceta, powinna
> > być przede wszystkim pokorna i skromna, pełna kobiecego wdzięku,
> > a nie męskiej dumy.
>
> A taka kobieta to szuka chyba nie normalnego faceta, tylko macho.
> Normalny facet to sobie potrafi oswiić niepokorną feministkę;-))
Co się dzieje - Justyna zgadzam się z Tobą ;-)))
Ja też zanim znalazłam "tego jedynego" byłam otoczona przez facetów,
ale to byli wyłącznie kumple.
I wszyscy mówili że "charakterek" - to mam.
Do dziś mam zresztą mnóstwo kumpli i kilku dobrych przyjaciół płci
męskiej na których moge liczyć w każdym kryzysie.
Mąz wie o tym, czasem coś tam po nosem pomarudzi, że za dużo czasu im
poświęcam, ale ogólnie sie nie sprzeciwia.
No i on jeden chyba potrafił mnie właśnie "oswoić".
Pozdrowienia.
Basia
|