Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: chce sie rozwiesc
Date: 14 Oct 2001 16:24:32 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 32
Message-ID: <6...@n...onet.pl>
References: <9q92v1$bef$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1003069472 13287 192.168.240.245 (14 Oct 2001 14:24:32 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Oct 2001 14:24:32 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.77.49.194, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows NT; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:108875
Ukryj nagłówki
> "bede robic co mi sie podoba i odczepcie sie ode mnie".
Ja to rozumiem, jak: "bede bronił swoich praw", "bede psotępował w zgodzie z
własnymi oczekiwaniami".
> Ja tu widze 2 przypadki (skrajne):
> a. maz jest "dziwny", ma jakis problem i zmeczyl juz zone, tak, ze ona nie
> chce z nim juz byc
> b. bycie w zwiazku doprowadzilo do tego,
> ze zaczynaja ujawniac sie jakis problem zony
> (jakas pani napisala gdzies np. ze byla "zimna baba")
Tu już musielibysmy sie wgłebić w szczegóły dotyczace tego zwiazku w powiązaniu
ze związkami rodziców tych państwa. Analiza tego dała by nam poglad w to co sie
w tym związku stało... Oczywiście nie jesteśmy gabinetem
psychoterapeutycznym :))
> i ona chce przez to uciec od tego zwiazku!!!!
Na tym etapie naszych rozważań, wiemy, że ta kobieta chce zakończyć związek. I
z tej perspektywy naszej wiedzy daję jej prawo do uczynienia tego kroku. Moim
zdaniem - najlepsze co mogłaby dla siebie w tej sytuacji zrobić, to podjąc
próby analizy tego wszystkiego, co sie działo w jej związku. Może bedzie jej
dane uniknąc podobnych kłopotów w przyszłości. Może być tak, że wyłączną winę
za rozpad związku ponosi jedna tylko osoba, ale w tej sytuacji mozna sobie
zadac pytanie, dlaczego ta druga osoba "wybrała" taką a nie inną (toksyczna)
osobę....
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|