Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi chciałam grzecznie zapytać...

Grupy

Szukaj w grupach

 

chciałam grzecznie zapytać...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-11-10 11:12:11

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr 'Gerard' Machej pisze w news:bonqoj$3eb$1@zeus.man.szczecin.pl

> A ten taki pasek pod klawiaturę do czytania ekranu w Braille'u,
> to ile kosztuje?

A powiedz mi, ile osób tego używa? I ile osób, spośród tych
składających wnioski, chce rzeczywiście coś takiego kupić Tak
sobie myślę, że na takie coś, podobnie jak np. na maszynę
brajlowską, powinno być dofinansowanie osobno i tak - w ogóle na
sprzęt umożliwiający korzystanie z komputera. Ale to pewnie
mrzonki...

> Swoją drogą, coś ostatnio słyszałem o dystrybucji Linuksa
> przeznaczonej dla niewidomych. Podobno jest tam masa usprawnień.
> Tylko nie wiem, na ile przydatne by to było Polakom nie znającym
> zbyt dobrze angielskiego.

Z tym angielskim wcale źle nie jest, coraz mniej zleceń dla
tłumaczy, bo teraz już wszyscy znają język - po 4 latach nauki w
szkole naprawdę nie zna się go źle. Chyba, że ktoś się starał,
żeby się nie uczyć. :-)

Ale ten Linuks brzmi interesująco. Pamiętasz może, gdzie
słyszałeś? Chętnie bym się dowiedziała więcej. :-)

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-11-10 11:17:54

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: t...@i...org.pl (tzchmgda) szukaj wiadomości tego autora

z tego co wiem to wyglada to w ten sposob ze osoba zainteresowana skladajaca
wniosek pisze ile chce na ten cel pieniedzy . z tych wszystkich wnioskow
odrzuca sie tych ktorzy w ogole nie kwalifikuja sie poniewaz np w pegazie
jest to dla osob z duzym ubytkiem zdrowia tzn bez konczyn lub z brakiem
mozliwosi ruszania rekoma. u nas zostalo odrzuconych kilka osob.
potem kazda osoba dostawala punkty i ta ktora otrzymala najwiecej punktow
dostawala dofinansowanie
ania
----- Original Message -----
From: "Scalamanca" <s...@N...wp.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, November 10, 2003 12:06 PM
Subject: Re: chciałam grzecznie zapytać...


tzchmgda pisze w news:002801c3a774$f5585e40$cc11a8c0@pcjankov

> chyba kazdy oddzial opracowuje sobie inne zasady przyznwania pieniadzy.

Właśnie też tak podejrzewam. Jeszcze mój jeden znajomy dostał
dofinansowanie na komputer (z programu Komputer dla Homera chyba),
4000 z niewielkim hakiem. Znajomy chyba jednak dostał więcej, niż
mu było potrzebne, i informował o tym, ale nie zmniejszono kwoty.
Nie wiem, jak to dokładnie tam było...

Czy takie wnioski się weryfikuje? W sensie czy jeśli ktoś złoży
wniosek o kwotę wyższą, niż potrzebuje, to czy to zostanie
zwewryfikowane np. na podstawie rachunków potem? Albo przed
wyceną potrzebnego sprzętu? Czy ktoś sprawdza, czy to, co ktoś
chce kupić, rzeczywiście jest potrzebne?

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/




--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-11-10 11:22:01

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzień Dobry!
Nigdzie w procedurach do programu PEGAZ 2003 obszar "b" nie jest podane, że
dofinansowanie jest na sprzęt komputerowy i sprzęt specjalistyczny, o którym
Pani wspomina. Ani w procedurach, ani w odnośniku ze strony głownej PFRONu
do PEGAZ 2003 a dokładniej w "adresatach programu", ani w "celu programu"
ani w jakimkoleiwk miejscu mówiącym o pomocy w zakupie sprzętu
komputerowego. Ponadto mało kto z osób niepełnosprawnych wie jaki mógłby to
być sprzęt specjalistyczny, powinno być gdzieś podane na stronach PFRONu co
może ułatwić pracę na komputerze osobie bez rąk, lub z niedowładem obu
kończyn górnych, tak samo tym korzystającym z dofinansowania w ramach
programu HOMER. Naprawdę nie każdy niepełnosprawny ma pojęcie jakie
udogodnienia dla nich wymyślono. Ba pomagając wypelniać wnioski o pieniądze
na sprzęt komputerowy na wiosnę br. u mnie w małej podgórskiej mieścinie te
dwie osoby które zwróciły sie do mnie o pomoc nie potrafily powiedzieć nic
więcej jak to, że chcą z PFRONu otrzymać pieniądze na komputer. Ja sama
również nie wiem co to jest sprzęt specjalistyczny dla osoby bez rąk lub dla
kogoś niedowidzącego pomimo, że dopiero co odebrałam dyplom ukończenia
szkolenia na Doradcę Środowiskowego Osób Niepelnosprawnych. Nie wiedziałam
nawet że wnioskuję dla nich o dofinansowanie a nie o pożyczkę na sprzęt
komputerowy, tak jak to było w ubr.
Bardzo proszę osobę, do której się, dopisuję o wyjaśnienie dlaczego
nastąpiła w tym roku tak radykalna zmniana przepisów w PFRONie co do pomocy
w zakupie sprzętu komputerowego. To znaczy chciałabym wiedzieć w czym jestem
gorsza że muszę spłać zaciągniętą przed rokiem pożyczkę kiedy w tym roku
osoby, którym się aż tak nie spieszyło do własnego komputera, dostały
pieniądze na niego do w prezencie. Oczywiście od PFRONu.
Z poważaniem Dorota Nawara

**************************************
Użytkownik "tzchmgda" <t...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:002801c3a774$f5585e40$cc11a8c0@pcjankov...
> Ostatnio bylam w komisji PFRON przyznajacej pieniazki na komputery wlasnie
w
> pegazie i u nas bylo tak ze max mozna bylo dostac 5.000 pln ale jesli ktos
> wnioskowal mniej to dostawal tyle ile chcial. poza tym to program dla osob
> ktore potrzebuja specjalistycznego sprzetu. wyobrazcie sobie ze na 300
> wnioskow byly dwa takie wnioski.
> chyba kazdy oddzial opracowuje sobie inne zasady przyznwania pieniadzy.
> pozdrawiam
> Anka
> ----- Original Message -----
> From: "Scalamanca" <s...@N...wp.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Monday, November 10, 2003 10:28 AM
> Subject: Re: chciałam grzecznie zapytać...
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-11-10 11:37:27

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: t...@i...org.pl (tzchmgda) szukaj wiadomości tego autora

To o co Pani pyta skierowane jest do PFRON ja nie umiem Pani na to
odpowiedziec, dlatego, ze ja nie ustalalam tych zasad. jedynie bralam udzial
w komisji jako przedstawicielka srodowisk niepelnosprawnych (prowadze
stowarzyszenie i zostalam zaproszona do komisji)
a za wymysly PFRON nie odpowiadam :-((((((
ania
----- Original Message -----
From: "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, November 10, 2003 12:22 PM
Subject: Re: chciałam grzecznie zapytać...


Dzień Dobry!
Nigdzie w procedurach do programu PEGAZ 2003 obszar "b" nie jest podane, że
dofinansowanie jest na sprzęt komputerowy i sprzęt specjalistyczny, o którym
Pani wspomina. Ani w procedurach, ani w odnośniku ze strony głownej PFRONu
do PEGAZ 2003 a dokładniej w "adresatach programu", ani w "celu programu"
ani w jakimkoleiwk miejscu mówiącym o pomocy w zakupie sprzętu
komputerowego. Ponadto mało kto z osób niepełnosprawnych wie jaki mógłby to
być sprzęt specjalistyczny, powinno być gdzieś podane na stronach PFRONu co
może ułatwić pracę na komputerze osobie bez rąk, lub z niedowładem obu
kończyn górnych, tak samo tym korzystającym z dofinansowania w ramach
programu HOMER. Naprawdę nie każdy niepełnosprawny ma pojęcie jakie
udogodnienia dla nich wymyślono. Ba pomagając wypelniać wnioski o pieniądze
na sprzęt komputerowy na wiosnę br. u mnie w małej podgórskiej mieścinie te
dwie osoby które zwróciły sie do mnie o pomoc nie potrafily powiedzieć nic
więcej jak to, że chcą z PFRONu otrzymać pieniądze na komputer. Ja sama
również nie wiem co to jest sprzęt specjalistyczny dla osoby bez rąk lub dla
kogoś niedowidzącego pomimo, że dopiero co odebrałam dyplom ukończenia
szkolenia na Doradcę Środowiskowego Osób Niepelnosprawnych. Nie wiedziałam
nawet że wnioskuję dla nich o dofinansowanie a nie o pożyczkę na sprzęt
komputerowy, tak jak to było w ubr.
Bardzo proszę osobę, do której się, dopisuję o wyjaśnienie dlaczego
nastąpiła w tym roku tak radykalna zmniana przepisów w PFRONie co do pomocy

w zakupie sprzętu komputerowego. To znaczy chciałabym wiedzieć w czym jestem
gorsza że muszę spłać zaciągniętą przed rokiem pożyczkę kiedy w tym roku
osoby, którym się aż tak nie spieszyło do własnego komputera, dostały
pieniądze na niego do w prezencie. Oczywiście od PFRONu.
Z poważaniem Dorota Nawara

**************************************
Użytkownik "tzchmgda" <t...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:002801c3a774$f5585e40$cc11a8c0@pcjankov...
> Ostatnio bylam w komisji PFRON przyznajacej pieniazki na komputery wlasnie
w
> pegazie i u nas bylo tak ze max mozna bylo dostac 5.000 pln ale jesli ktos
> wnioskowal mniej to dostawal tyle ile chcial. poza tym to program dla osob
> ktore potrzebuja specjalistycznego sprzetu. wyobrazcie sobie ze na 300
> wnioskow byly dwa takie wnioski.
> chyba kazdy oddzial opracowuje sobie inne zasady przyznwania pieniadzy.
> pozdrawiam
> Anka
> ----- Original Message -----
> From: "Scalamanca" <s...@N...wp.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Monday, November 10, 2003 10:28 AM
> Subject: Re: chciałam grzecznie zapytać...
>
>





--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-11-10 12:24:09

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ten taki pasek pod klawiaturę do czytania ekranu w Braille'u,
> to ile kosztuje? Poważnie pytam, bo nie wiem.

Wpisz w google "linijka brajlowska" lub "monitor brajlowski", ale najpierw
usiądź, bo ceny dosłownie powalają.
TG


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-11-10 16:20:30

Temat: Re: chciałam grzeczniezapytać...
Od: "Michał" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Message-ID: <2...@N...wp.pl>
piszesz nt. dofinansowania w programie Homer, dotyczącym osób niewidomych:

> Właśnie mnie zadziwia kompletnie nielogiczny rozdział funduszy...
> 2000 PLN przecież z nawiązką starczy na dobry komputer, na którym
> można wykonywać naprawdę skomplikowaną pracę (graficzne programy
> działają bez zarzutu), a drugie 2000 PLN można by przeznaczyć dla
> kolejnej osoby...


Jasne, szczególnie uszczęśliwiłaś mnie tymi programami graficznymi, co to
działają bez zarzutu...;) wiesz, ile kosztuje udżwiękowienie, np. Jaws?
Może chwilkę pomyśl, zanim zacznisz pisać bzdury.
--
Michał

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-11-10 17:10:29

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michał pisze w news:5b53.00001439.3fafbacd@newsgate.onet.pl

> Jasne, szczególnie uszczęśliwiłaś mnie tymi programami graficznymi, co to
> działają bez zarzutu...;) wiesz, ile kosztuje udżwiękowienie, np. Jaws?
> Może chwilkę pomyśl, zanim zacznisz pisać bzdury.

Programy były tylko przykładem (bo obciążają system, który musi
być silny przez to :-)).

Wiem, ile kosztuje udźwiękowienie - i jak pisałam, uważam, że to
powinno być dofinansowane osobno jako coś, co umożliwia
korzystanie z kompa. Także (a może zwłaszcza) dla tych osób,
które _już mają komputer_.

Sęk w tym, że znam osobiście przypadki dofinansowań bez sensu -
np. komp dla niewidomego, ale bez udźwiękowienia. Wybacz, ale
skoro udźwiękowienie nie wchodzi tu w skład dofinansowania, to w
zupełności wystarczy kwota 2000 zamiast 4000 [tu piszę o znanym
mi przypadku znajomego].

Z kolei znajomy moich rodziców starał się o dofinansowanie zakupu
specjalistycznego osprzętu umożliwiającego dziewczynie obsługę
komputera głową (to też było trudne z uwagi na ruchy mimowolne).
Sprzęt był drogi, musiał być sprowadzony z Niemiec (w Polsce
takiego nie znalazł, bo może byłoby taniej). Dofinansowania nie
dostał, bo nieopatrznie we wniosku wspomniał, że córce już kupił
komputer i chce tylko dofinansowanie na osprzęt. Gdyby chciał i
komputer, i osprzęt, to co innego... Paranoja! Na komputer plus
osprzęt dofinansowanie by się znalazło, ale niższe dofinansowanie,
na sam osprzęt - już nie. [w następnym roku ów ojciec złożył więc wniosek
o komputer i osprzęt - odmówiono mu znowu, bo "rok temu komputer
nabył i nie ma potrzeby wymiany"]

To było kilka lat temu, nie wiem, czy nadal tak jest. I nie wiem,
czy nie lepszym sposobem na uzyskanie dofinansowania, jest
nakłamanie we wniosku, że potrzebuje się więcej, niż się
potrzebuje. :/ IMHO to jest trwonienie pieniędzy. Dlatego pytałam,
czy ktoś te potrzeby weryfikuje (z tego, co widzę, z efektów,
wnioskuję, że niestety nie).

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-11-10 17:28:40

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> skoro udźwiękowienie nie wchodzi tu w skład dofinansowania, to w
> zupełności wystarczy kwota 2000 zamiast 4000

Hmmm, właśnie czekam na IntelliKeys za nieco ponad 3000,-
To "tylko" klawiatura, a gdzie reszta kompa?
TG


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-11-10 17:38:56

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Gumny pisze w news:boohu0$7t1$1@nemesis.news.tpi.pl

> Hmmm, wła?nie czekam na IntelliKeys za nieco ponad 3000,-
> To "tylko" klawiatura, a gdzie reszta kompa?

Ale przecież właśnie cały czas o tym mówię!!

[reszty kompa nie będzie, bo pieniądze poszły nie tam, gdzie ich
rzeczywiście się potrzebuje :/]

Naprawdę nie ma systemu weryfikowania tego??

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-11-10 18:39:47

Temat: Re: chciałam grzecznie zapytać...
Od: "tetrus" <t...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> > Nie, nie przyszło mi. Niewidomi mają sprawne ręce.

A widzisz :) mi przyszlo do glowy ze rozni sa ludzie i maja rozne potrzeby

> Ale wiesz co? Zastanowiłam się i ciekawa teraz jestem, jak
> rozwiązuje się w programie Komputer dla Homera problem, jeśli
> akurat pojawi się niewidomy z niesprawnymi rękami. Nie spotkałam
> się, ale gdyby...?

Napisz do PFRONu i zapytaj. Programow pewnie nie mozna laczyc. Zawsze
pozostaje Ci wirtualna klawiatura o ktorej wspomnialas ;)

> I nadal uważam, że rozdział funduszy jest zły.

Rowniez tak uwazam, ale wina lezy po stronie PFRON. To oni decyduja komu i
ile dac.

> Sama mam średnio
> sprawne ręce, ale to, co mi ułatwi pisanie, razem z kompem
> spokojnie zmieści się w 2000 PLN. Więc po co byłyby mi 4000? Ktoś
> może mieć inną niesprawność i potrzebować np. jakiegoś droższego
> osprzętu, ale ma mniejsze szanse go dostać, jeśli cena przekracza
> 4000 i jeśli nie będzie tych 4000, bo akurat przyznano je komuś,
> kto aż tyle nie potrzebuje na komputer.
>
> U kolegi, o którym pisałam, było tak, że dostał dofinansowanie
> bez wstępnej wyceny sprzętu, który jest mu niezbędny. Gdzie w tym
> sens? Teraz może mu albo zabraknąć, albo kupi sobie bajery mu
> niepotrzebne kosztem innych.
>
> A jest tak, że jednemu potrzeba drogiego screenreadera, a innemu
> klawiatury wirtualnej, która akurat jest darmowa... ale tego nie
> obliczono. Jeśli tak się robi we wszystkich przypadkach, to ja
> w tym sensu nie widzę...
>
> Dziwię się, że to Ci nie przyszło do głowy...

Alez przyszlo mi to do glowy. Od dawna wiadomo ze sprzet dla ON jest bardzo
drogi (mam na mysli kazdy, nie tylko komputery) i jesli chce kupic cos co
ultwi mi dana czynnosc musze slono zaplacic. PFRON najczesciej daje tyle ze
nie wystarcza a niewielu stac na dolozenie reszty sumy, wiec kupuje cos
innego i na upartego czesc kasy mogla by zostac. Ale nie oddam jej przeciez
;)

To jest bledne kolo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czas pracy masażystów
Chemia, my i UE
praca w banku dla ON
TARGI LODZ- mam przecieki! ;)
Re: czesc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »