Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.astercity.n
et!newsfeed.atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neos
trada.pl!not-for-mail
From: "pluszowy miś" <s...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: chęć zemsty...
Date: Thu, 27 Nov 2008 09:31:42 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 60
Message-ID: <gglmah$jrh$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <ggkidh$qm0$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: abgt124.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1227775121 20337 83.7.83.124 (27 Nov 2008 08:38:41
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Nov 2008 08:38:41 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Antivirus: avast! (VPS 081127-0, 2008-11-27), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:429174
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Lukas" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ggkidh$qm0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam wszystkich
>
> Minelo ok. 3 miesiace odkad rozstalem sie z dziewczyna ( znajomosc przez
> net na znaczna odleglosc ). Jak wiadomo ludzi na odleglosc nigdy dobrze
> sie nie pozna, spotkania weekondowe to o wiele za malo , ale do rzeczy...
> Powodem rozstania bylo przylapanie ją , a wlasciwe "sprawdzenie jej" w
> jej miejscowosci. Tak sei zlozylo, ze mialem tam paru dobrych znajomych
> no i sprawa wygladala w ten sposob, ze dziewczyna jezdzila do mnie , ja do
> niej ( bylo to z 5 razy - obie strony) i przy koncu znajomosci poznala
> kogos nowego . Bedac juz z nim ok. 1 miesiaca ( spotykala sie ), zatem
> jestem pewny, ze byl rowniez tez seks przyjechala do mnie jeszcze 1 raz
> i sie po prostu ze mną dymała, tak to musze nazwać. Oczywicie wszytsko
> bylo cacy. Waliła na 2 fronty. Tuz po tym ostanim spotkaniu jak wyjechala
> dowiedzialem sie( 3 dni pozniej ), ze z kims jest i dosc powaznie myslą o
> sobie, nieistotne, bo moze tak mysli o nim jak i o mnie...
>
> Co wazne , ona wie , ze ja sie dowiedzialem , ale nie ma pojecia skad co i
> jak. Napisalem jej smsy i pewnie jzu dawno je wykasowala i nawet nie
> zareagowala , bo bylo jej glupio albo splynelo
>
> Mam ogromną chęć wysłać temu gosciowi sms i przedstawic sytaucje(
> oczywiscie w formie sugestii, podeprzec to pewnymi sprawami, kotre znam i
> kotre on pewnie poznal z jej opowaidan , aby to bylo wiarygodne, aby sie
> domyslal, a nie ze to ja ), aby wiedzial z kim ma doczynienia, ze owa
> panna moze go podobnei potraktowac... Bedzie z nim , a jednoczesnie
> pojedzie sie dymac z nast. gosciem 200 km dalej albo obok do klatki, albo
> dla zaspokojenia swoich potrzeba spotykac sie z 2 lub 3 facetami
> jednoczesnie. Facet zyje zapewne w nieswiadomosci
>
> Tylko pytanie , czy ma to sens , z jednej strony sobei mysle, olac to i
> tyle. Nie warte tracic energii , zapomniec i juz , nie byla mnie warta. Z
> drugiej jednak uwazam , ze taka kobieta musi doswiadczyc w koncu , ze tak
> nie wolno robic, ze moze zranic czyjes uczucia, zatem powinna poniesc
> jakies tego konsekwencje., ze po porstu tak w zyciu nie wolno czynic , bo
> naraza na przykrosc innych. Czy warto wkaldac kij w mrowisko ?
>
> Co sadzicie o tym punktu widzenia osoby bezstronnej, osoby ktora ma jzu
> ma takei doswiadczenia. MI sie z tym ciezko pogodzic, bo ztanila moje
> uczucia , z drugiej strony wiem , ze ze zemsta to takei dosc prymitywne
> działanie i caly czas nie jestem pewny co zrobic, choc wie , ze bylo by mi
> lepiej jakbym sie przyczynl do tego , ze miala by problemi jej obecny men
> moglby ja zostawic , a wiem , ze jej zalezy na nim , choc jak wyzej , moze
> tak jak na mnie.
>
> Lukas
>
To nie była dziewczyna a znajomość internetowa skonfrontowana i skonsumowana
w realu... Taka dziewczyna ma wielu takich znajomych jak TY, kobiety w necie
mają do wyboru do koloru, nawet najgorsza znajdzie swojego amatora,
natomiast te ładniejsze stają się wyrafinowane, coraz bardziej kapryśne, im
więcej rozmawiają na necie tym ich wymagania rosną, z każdą znajomością
oczekują czegoś więcej i więcej... Jak się w Tobie nie zakochała, to nie
Miałeś żadnych szans... Znajomości i dziewczyny z internetu to bardzo miękki
grunt, trzeba uważać i emocje trzymać na wodzy... pozdr
|