Data: 2002-11-06 10:44:34
Temat: Re: chorągwie - ja pierdziele ale długie!
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> tylko czemu jej tak to łatwo przyszło..?
Tez mnie to strasznie dziwil !
To ze ktos specialnie dobiera agrumenty zeby przepchnac swoje
to mnie nie dziwi, normalne zgoda? , dziwi mnie to ze On w to wierzy!
Lub jak Ty napisales "tak latwo przechodzi"
Prawdopodobnie nie ten ma racje kto ma racje tylko
ten kto ma lesze argumenty!
Pamietam dyskusje w TV czy w sejmie
- mieli dawac mieszkania komunalne na wlasnosc.
Jednym z agrumentow przeciw bylo, ze ... mieszkancy
nie dadza sobie rady z takim darowanym mieszkaniem.
Grunt to dobry argument.
Inne co pamietam: - czy reklamowac anlkochole?
Ktos kto chcial powiedziec tak, powiedzial (asekuracyjnie),
ze mozna reklamowac bo to i tak nie powoduje wzrostu spozycia.
Na to inny przytomnie odowiedzial- to po co by reklamowali?
Prawdopodobnie czesc ludzi jest automatycznie "wyuczona",
zeby tworzyc takie "oronne" argumenty.
Ja -osobiscie- mam z tym klopoty i czasami zle na tym wychodze :-)
My, ludzie musimy miec jakas wizje ze idziemy w dobrym kierunku,
to "kombinowanie argumentami" ma pokazac inna wizje
- w Twoim przypadku dac slabszemu, zeby polepszyc winiki.
Kto wie? Moze taka strategia nie jest najgorsza?
Zdrufka, Duch
|