chore zatoki:(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

11. Data: 2005-10-30 14:03:22

Temat: Re: chore zatoki:(
Od: "siliana" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olga" <ola@bla-bla_.pl> napisał w wiadomości
news:dk1u3c$g82$1@opat.biskupin.wroc.pl...

> Mam wrażenie, ze podchodzisz do tego, jakby to miała być operacja na
> otwartym sercu - wyluzuj trochę.

chyba mnie zle zrozumialas:) jak lekarz dawal skierowanie na punkcje,
powiedzialam, ze juz wole operacje. po prostu za duzo rzeczy naraz na mnie
spada, podczas gdy mam zupelnie inne plany - ale generalne takie zycie:(
wyczytalam tez gdzies w necie, ze na ten fess, czy jak mu tak, sa
kilkuletnie kolejki, jak juz sie upewnie jak jest naprawde, poczuje sie
spokojniej. reasumujac - jesli mam to zrobic jutro - super. jesli mam czekac
pol roku - zalamie sie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-10-30 14:29:12

Temat: Re: chore zatoki - rtg a tk
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Promieniowanie podczas TK i RTG, jest z fizycznego punktu widzenia
IDENTYCZNE - są to promienie X (Roentgena). Oba badania różnią się dawką
promieniowania (podczas TK jest ona większa).

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-10-30 15:06:08

Temat: Re: chore zatoki - rtg a tk
Od: "siliana" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dk0m48$7ii$1@inews.gazeta.pl...

Piotrze, a moze sie orientujesz, czy promieniowanie podczas tk i rtg jest
porownywalne?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-10-30 15:34:53

Temat: Re: chore zatoki - rtg a tk
Od: "siliana" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dk2osc$9tm$1@inews.gazeta.pl...
> Promieniowanie podczas TK i RTG, jest z fizycznego punktu widzenia
> IDENTYCZNE - są to promienie X (Roentgena). Oba badania różnią się dawką
> promieniowania (podczas TK jest ona większa).

no wlasnie chodzilo mi o dawke - dziekuje za informacje:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-10-31 18:52:19

Temat: Re: chore zatoki:(
Od: "siliana" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43637797$0$5433$f69f905@mamut2.aster.pl...

> - niemal calkowita bezpowietrznosc prawej zatoki szczekowej, poza tym
> zatoki oboczne nosa i sitowe powietrzne
> - niedroznosc lejka sitowego po stronie prawej, poza tym kompleksy
> ujsciowo-przewodowe drozne
> - prawostronna cincha bullosa
> - niewielkie esowate skrzywienie przegrody nosa.

no i stalo sie - dostalam skierowanie na operacje. trafilam na
beznadziejnego lekarza, ktory w jednym zdaniu zawarl:
- zrobic jak najszybciej
- panstwowo kolejki do 2 lat
- prywatnie ceny OD 10.000 zl

zalamalam sie! babsztyl mowi o 2-letniej kolejce, a nawet nie wspomniala, ze
powinnam sie zaszczepic na zoltaczke:( nic nie objasnila, na kazde pytala
odpowiadala polgebkiem, 1 wyrazem, patrzac przy tym na mnie niechetnie, wiec
przestalam pytac. pytam sie, gdzie w wwie mozna zrobic te operacje - "na
banacha, ale tam to sie na pewno bez znajomosci nie dostane". dzwonie do
nfz - oni nie wiedza gdzie, podali mi tylko szpitale z oddzialem
laryngologii, ale dzis tam nikt nie pracowal:( dodzwonilam sie tylko do 2, w
1 dowiedzialam, sie, ze kolejka jest 9-miesieczna, a w brodnowskim ktos mi
powiedzial, ze nie ma kolejek, wiec to tez wzbudzilo moj niepokoj:(

czy ktos moze przez to przeszedl w wwie, moze polecic dobry szpital, dobrego
lekarza? wydobylam z czelusci mojego notesa poleconego laryngologa z
szaserow, ale dowiedzialam sie wlasnie, ze mial ciezki wypadek samochodowy,
wylizal sie, ale nie operuje:(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2005-10-31 19:47:30

Temat: Re: chore zatoki:(
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 Oct 2005, siliana wrote:

> - panstwowo kolejki do 2 lat

jesli w Wwie takie dlugie koleji to moze poza W-wa?

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2005-10-31 19:59:16

Temat: Re: chore zatoki:(
Od: "Olga" <ola@bla-bla_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4364cc23$0$5431$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Olga" <ola@bla-bla_.pl> napisał w wiadomości
> news:dk1u3c$g82$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> > Mam wrażenie, ze podchodzisz do tego, jakby to miała być operacja na
> > otwartym sercu - wyluzuj trochę.
>
> chyba mnie zle zrozumialas:) jak lekarz dawal skierowanie na punkcje,
> powiedzialam, ze juz wole operacje. po prostu za duzo rzeczy naraz na mnie
> spada, podczas gdy mam zupelnie inne plany - ale generalne takie zycie:(

Ja wiem, wiem, pisałaś, ze zamierzas zajść w ciążę. ale najwyżej zajdziesz
te pół roku później, jak się doleczysz. No chyba, ze te zatoki Ci w niczym
nie przeszkadzają.
Ja tak czekałam z ciążą na wycięcie migdałków i zacięzyłam 14 dni po zabiegu
:)

Co do kolejek, to zadzwoń na swój odzdział laryngologiczny, spytaj czy robią
FESS i ile się czeka. Ja czekałam około 4 miesięcy (we Wrocławiu).
O.
> wyczytalam tez gdzies w necie, ze na ten fess, czy jak mu tak, sa
> kilkuletnie kolejki, jak juz sie upewnie jak jest naprawde, poczuje sie
> spokojniej. reasumujac - jesli mam to zrobic jutro - super. jesli mam
czekac
> pol roku - zalamie sie.

A nie mówiłam, ze panikujesz? "Załamywać się" (skakać z mostu? pogrążać się
w otchłani rozpaczy? ;-) z powodu opóźnienia planów życiowych o głupie 6
miesięcy?
Co do kolejek, to zadzwoń na swój odzdział laryngologiczny, spytaj czy robią
FESS i ile się czeka. Ja czekałam około 4 miesięcy (we Wrocławiu).
O.

>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2005-10-31 20:01:44

Temat: Re: chore zatoki:(
Od: "Olga" <ola@bla-bla_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:436661c8$0$5442$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:43637797$0$5433$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>
> no i stalo sie - dostalam skierowanie na operacje. trafilam na
> beznadziejnego lekarza, ktory w jednym zdaniu zawarl:
> - zrobic jak najszybciej
> - panstwowo kolejki do 2 lat

Przecież możesz się zoperowac w innym mieście niż Twoje - robią to w wielu
ośrodkach. Ja miałam miec robione w Poznaniu, ale w końcu zrobiłam we
Wrocławiu.
Na własny koszt zrobiłam tomografię (ponad 200zł) i to wszystko.
O.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2005-11-01 06:23:54

Temat: Re: chore zatoki:(
Od: "siliana" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olga" <ola@bla-bla_.pl> napisał w wiadomości
news:dk5shr$vrm$1@opat.biskupin.wroc.pl...

> Ja wiem, wiem, pisałaś, ze zamierzas zajść w ciążę. ale najwyżej zajdziesz
> te pół roku później, jak się doleczysz. No chyba, ze te zatoki Ci w niczym
> nie przeszkadzają.

zatoki mnie wogole nie bola - to jest dziwne. jest w nich po prostu
przeszkoda mechaniczna, ktora powoduje, ze 1 zatoka jest bezpiwietrzna i
zbiera sie w niej plyn.

> A nie mówiłam, ze panikujesz? "Załamywać się" (skakać z mostu? pogrążać
> się
> w otchłani rozpaczy? ;-) z powodu opóźnienia planów życiowych o głupie 6
> miesięcy?

wpadam w otchlan, bo dochodzi jeszcze te kiepski guzek w tarczycy:( wszedzie
w necie pisza, zeby natychmiast operowac, moj lekarz kazal czekac - ok.
teraz bede zyla co pol roku biopsjami i usg:( w czarnej perspektywie
jesliten guzek okaze sie kiepski, to mam przerwe na jakies 2 lata (leczenie
radiojodem).

> Co do kolejek, to zadzwoń na swój odzdział laryngologiczny, spytaj czy
> robią
> FESS i ile się czeka. Ja czekałam około 4 miesięcy (we Wrocławiu).

jest jeszcze cos takiego, jak polecane mca i nie. na razie robie rozeznanie
i szukam...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2005-11-01 08:51:01

Temat: Re: chore zatoki:(
Od: "Olga" <ola@bla-bla_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:436703db$0$5421$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Olga" <ola@bla-bla_.pl> napisał w wiadomości
> news:dk5shr$vrm$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
>
> jest jeszcze cos takiego, jak polecane mca i nie. na razie robie
rozeznanie
> i szukam...

Wiesz, z "polecanymi" lekarzami miałąm nieraz przykre doświadczenia -
prywatna wizyta jest droga, lekarz ma mało czasu dla pacjenta i nos wysoko
zadarty do góry. Tak było np. u krajowego konsultanta d/s laryngologii, u
którego byłam w Warszawie.
Wizyta kosztowała 150 złotych, trwała 3 minuty i nie udało mi się zadać ani
jednego pytania (bo mi przeywał). Jakw końcu coś z siebie wykrztusiłam - nie
raczył odpowiedzieć. Nigdy więcej.
We Wrocławiu FESS robił lekarz, który na pewno ma mniejsze doświadczenie niż
krajowy konsultant, ale generalnie jest życzliwy i jest uprzejmy dla
pacjentów (nie tylko prywatnych ale i "ubezpieczeniowych").
Przypuszczam, ze zabieg robiony przez Profesora po licznych wizytach za 150
zł i odczekaniu 2 lat w kolejce miałby ten sam efekt, co mój wrocławski
FESS.

Podobne doświadczenia miałam też z innymi lekarzami - nie zawsze ci oblegani
są najlepsi. Uwierz mi.
O.