Data: 2007-11-22 21:41:15
Temat: Re: chrapanie TŻ-ta
Od: "Xena" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:fi1k9m$bdr$...@i...gazeta.pl,
malalai <m...@g...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Ola" <z...@v...pl> napisał w
>
>>
>> Jak radzicie sobie z chrapaniem swoich partnerów?
>
> niestety jedyny sposob to stopery we wlasnych uszach;) mialam
> dokladnie to samo z TŻ, no dramat po prostu. nie wierze w zadne
> cudowne srodki na chrapanie snoreeze i takietam, wiec w koncu w
> desperacji swej poszlam do apteki i zakupilam stopery. sa z takiej
> plastycznej masy, wiec dopasowuja sie do ucha i nie uwieraja. teraz
> moze sobie chrapac ile chce;) a ja nareszcie budze sie wyspana rano;)
> naprawde polecam.
Niektórych szlag trafia, jak mają coś w uszach ;-(
Ale pomijając to, to jak wtedy wstawać? Osobiście musze mieć co najmniej
budzik, bo jakbym czekała aż się wyśpię, to tydzień mógłby mieć 4-5 dni ;-)
pozdrawiam Tatiana
--
To, czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc.
/Prawa Murphy'ego/
|