> Juz jakis czas temu odkrylem ta niemiecka strone. Niestety nie wysylaja do
> Polski, a jesli mialbym jechac, za drogo by mi to wyszlo.
Bylem stosunkowo niedaleko (jak na niemieckie drogi...)


> Ten Twoj P. aureosulcata ma zygzakowate niektore pedy w dolnej czesci?
Niekiedy sie pojawiaja ale umiarkowanie.

> Napisz, jak zimowal.
Pierwsza zime b. dobrze, do wiosny zielony. Ostatnia zima dala mu troche w
kosc, stracil liscie i czesc zalazkow pakow lisciowych, wierzcholki zdziebel
lysawe troche byly (przycialem nieco) ale zadne zdzblo nie wymarzlo, maja
jednak brazowe slady. Tegoroczne zdzbla nie przewyzszyly tez starych.

> Jakie sa miejscowe warunki (mikro)klimatyczne?
Mazowsze, okolice Wa-wy. Wysadzony przy pn-wsch. narozniku domu. Troche tu
niekiedy wieje ale od poludnia nie bardzo mam miejsce w moim maciupkim ogrodku
a rosnie tak kilka innych egzotykow no i do sasiada ciut za blisko jak na
pelzajacy bambus...

> No to jest juz nas na tej grupie czterech - czterech milosnikow
> Phyllostachysow ;)

Napiszcie co macie, taniej jest wymieniac niz kupowac w Niemczech.
Ja z ogrodowych mam (czesc jeszcze w doniczkach albo pierwszy sezon w gruncie
wiec nie wiem jak przetrwaja): ph. aureosulcata aureocaulis, ph. nigra
punctata, ph. vivax, ph. vivax aureocaulis, fargesia murielae, sasaella
masamuneana albostriata, pleioblastus fortunei variegata, shibataea kumasasa i
jeszcze jeden po kwitnieniu wiec ciezko zidentyfikowac, moze sasa palmata albo
pseodosasa japonica.


pozdrawiam
Michal

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl