Data: 2003-08-20 14:33:07
Temat: Re: [chyba OT] Szczyt kobiecosci - ku pokrzepieniu serc :)
Od: ISIA <i...@m...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia wrote:
> Dnia 2003-08-20 15:51:01 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
> przyrody grupowicz *Kruszynka \* skreślił te oto słowa:
>
>
>>A ja sie, holender, tak staram wygladac jak kobieta ;))
>
>
> A bo chUopaki to teraz takie zbabiałe :)
>
>
He he :-)))
Weszlam lat temu pare z moim braciszkiem do kwiaciarni. Mielismy wtedy
lat on 18 a ja 20. Ja mialam wlosy dlugie do pol plecow, proste, a on
takiez tylko krecone, ale przy tym metr osiemdziesiat wzrostu. Stalismy
frontem do poleczki, bokiem do pani kwiaciarki. I pani nas zagadnela:
'Co podac, _dziewczynki_ ?'
Na co moj braciszek odrzekl w rejestrach basowych: 'Zastanowimy sie
jeszcze' :-)))))
Pani sie malo pod ziemie nie zapadla i przepraszala go z 10 minut.
Pozdrawiam
ISIA
|