Data: 2003-08-20 14:40:00
Temat: Re: [chyba OT] Szczyt kobiecosci - ku pokrzepieniu serc :)
Od: "Maga" <h...@i...org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ISIA" <i...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:bi00s2$42c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
He he :-)))
Weszlam lat temu pare z moim braciszkiem do kwiaciarni. Mielismy wtedy
lat on 18 a ja 20. Ja mialam wlosy dlugie do pol plecow, proste, a on
takiez tylko krecone, ale przy tym metr osiemdziesiat wzrostu. Stalismy
frontem do poleczki, bokiem do pani kwiaciarki. I pani nas zagadnela:
'Co podac, _dziewczynki_ ?'
Na co moj braciszek odrzekl w rejestrach basowych: 'Zastanowimy sie
jeszcze' :-)))))
Pani sie malo pod ziemie nie zapadla i przepraszala go z 10 minut.
Pozdrawiam
ISIA
Mój brat szczególnie przez wakacje dorabia sobie sprzedając w naszym
sklepie, w dodatku jest to sklep spożywczy, on ma niesamowicie gęstą i coraz
dłuższą czuprynę i skarży się, że mówią do niego proszę pani!
To tak chyba z przyzwyczajenia, bo t go typu sklepach kobiety przeważają
zdecydowanie.
Maga
|