Data: 2011-11-22 23:22:04
Temat: Re: chyba nie do konca rozumiem
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 22 Nov 2011 08:53:23 -0800 (PST), Hanka napisał(a):
> A Ty?
> Na ile wycenisz swojego malzonka, (ojca, matke),
> ktory - no coz, zdarzyc sie moze - zginie w wypadku?
Odpowiedzialność za państwo, o ile się ją pojmuje i wykonuje rzetelnie,
jest wyrzeczeniem oraz narażaniem się nie dla siebie. Jest stratą dla
najbliższych - bo dzieje się ich kosztem. Dlatego śmierć na posterunku
powinna być rodzinie wynagradzana wyżej, niż śmierć w drodze po papierosy
czy od szpadla przy okopywaniu pomidorów. Mówiąc "wyżej" mówię tu zarówno o
ofiarach zamachu smoleńskiego, jak i o żołnierzach broniących
bezpieczeństwa granic oraz policjantach podczas akcji czy lekarzach
jadących na ratunek itp.
|