Data: 2011-11-23 11:13:53
Temat: Re: chyba nie do konca rozumiem
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-23 12:04, Nixe pisze:
> "zażółcony" <r...@c...pl> napisał
>
>> Ech, Nixe, Nixe ... :)
>> NBP to też nie PKO BP :)
>
> Nie ma znaczenia.
> Jakoś nie czuję reprezentowania mnie, jako obywatelki, przez szefa banku
> NBP :)
> Może to błąd?
NBP to trochę mało. To jest cała masa instytucji stowarzyszonych, ściśle
współpracujących. Np. KNF, KNB, BIK, KIR, GIIF.
Bezpośrednio może tego tak nie czujesz, ale np. te instytucje pilnują,
by banki komercyjne przestrzegały prawa. Np. taka pierdoła: żeby
banki komercyjne rzetelnie informowały Ciebie, ich klienta, o wysokości
oprocentowania kredytów i miały jak najmniejsze możliwości ukrywania
kosztów (ubezpieczenia, prowizje, jakieś dodatkowe opłaty związane
z czynnościami cywilno-prawnymi). Żeby nie mogły szastać Twoimi
danymi osobowymi, a szczególnie w powiązaniu z informacjami
o Twojej sytuacji finansowej. Żeby nie każda instytucja finansowa
mogła siebie nazywać bankiem - a tylko, jeśli spełnia odpowiednie
standardy ochrony klienta i jego finansów. Itp. 'pierdoły'.
O zadaniach związanych ze stabilizacją kursów walut nie wspomniałem,
ale to też gruba działka i duże wyzwania.
|