Data: 2003-02-28 11:06:58
Temat: Re: chyba po ulgach
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marian L napisał(a):
>
> Witam
> "Jacek Kruszniewski" w news:3E5DCFDD.A08A2EE9@proinfo.pl...
> napisał:
>
> > Chyba tak - ale rozumiem - że chodzi o to - aby ulgę od podatku
> > dochodowego - przerzucin dla ON, np jako dodatkowapomoc docelowa
> > - gdzie pieniądze mogą myć lepiej kontrolowane.
>
> Prawie tak - ulgi należy zlikwidować ale za dotychczasowe ulgi
> dać ekwiwalent, równoważnik finansowy uprawnionym.
> Tutaj od razu najważniejsze - jeżeli dzisiaj państwo przyznaje
> ulgę to nie znaczy że nie ponosi kosztów tej ulgi.
No tak - bo to jest przeniesienie kwoty z jednego na drugie - i
państwo nie ma żadnej straty.
> Ponosi i to większe niż sobie można wyobrazić.
> Przykład PKP otrzymuje od państwa kwotę równą sumie
> udzielonych ulg i pakuje te pieniądze w łatanie dziur
> co opóźnia - konieczne zmiany, restrukturalizację tej firmy.
Uważm to za zły przykład - ulgi i cenas biletu nie jest
podatkiem, a tylko ceną za usługę przewozową. A ulga to jest
docelowa - i państwo ją uzupełnia (refunduje). A na co idzie kasa
ze sprzedazy biletów - to juz zarząd wie.
> Niebezpieczeństwo przy zamianie ulg na równoważniki - zaraz
> znajdą się chcący zaoszczędzić na tych równoważnikach :-((.
No właśnie :((
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
---------------------------------------------------
IV Międzynarodowy Zjazd i Konferencja
Osób Niepełnosprawnych Związanych z Internetem
"Ustroń 2003"
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
---------------------------------------------------
|