chyba poważny problem z trawnikiem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

11. Data: 2001-08-07 11:21:09

Temat: Re: chyba poważny problem z trawnikiem
Od: "Piotr Poznanski" <P...@s...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Tomasz Borkowski" <s...@e...com.pl> wrote in message
news:9ko4sq$ep$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Ten pies to na pewno suka :-)...czasami dołącza się do niej druga od
> sąsiada...Czy ktoś z Was widział już przenawożony trawnik? Może ta jedna
> plama z wypalonym miejscem na środku to sprawka psa, a pozostałe wynikają
z
> przenawożenia? [...]

To co ponizej to tylko hipoteza wiec moze nie miec wiele wspolnego ze stanem
faktycznym, ale...
Mysle, ze sformulowanie 'przenawozenie _a_ sprawka psa' zawiera juz samo w
sobie pewien blad :) Jakby sie tak lepiej zastanowic, to 'sprawka psa' to
nic innego jak przenawozenie - glownie azotem ;) A dla czego w srodku
zolknie a na obwodzie ciemniejsza? Ano pewnie najwieksze (duzo za duze!)
stezenie jest w srodku, a w miare zblizania sie do krawedzi robi sie tylko
troche za duze. Stad w srodku trawa wypalona a na obwodzie rosnie jak
wsciekla.

-Piotr

PS.
U mnie na trawniku zdazaja sie identyczne plamy. I zgadnijcie co biega po
ogrodzie... :)

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2001-08-07 11:39:34

Temat: Re: chyba poważny problem z trawnikiem
Od: <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy ktoś z Was widział już przenawożony trawnik?
Tak, wygląda tak, jak opisujesz.

> Tylko dlaczego na obwodzie tej "psiej plamy" trawa rośnie
> zdecydowanie szybciej i jest ciemnozielona - dokładnie taka sama tak trawa
> na tych pozostałych plamach?
Mniejsze stężenie niż w środku. Większe niż na zewnątrz.

Widocznie:
> - ostatnio chyba dość deszczu spadło,
nawóz zaczął się rozpuszczać i wnikać do gleby.

Oczywiście to tylko jedna z hipotez i bez badań fizyko-chemicznych...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2001-08-07 12:00:35

Temat: Re: chyba poważny problem z trawnikiem
Od: "Tomasz Borkowski" <s...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wydaje mi się jednak, że sprawcą jest pies....Plamy są tylko na powierzchni
tych kilku m.kw. Pozostała powierzchnia jest idealna...Nawożenie / tylko 1
raz / wykonałem ręcznie na tyle starannie, na ile to możliwe...Myślałem, że
mając trawnik o powierzchni 100 m. kw. zakup siewnika nie ma sensu...Owszem,
zdarzały się miejsca, gdzie nawozu spadło trochę więcej lub nieco mniej,
jednak miejsca te nie miały kształtu koła......przy nawożeniu metodą "na
krzyż" pojawiają się ewentualnie smugi, takie ciągi gdzie tych granulek
spadło więcej...
Poradźcie także, proszę, co robić....Wg instrukcji na opakowaniu /nazwy
nawozu nie pamiętam /, niedługo powinienem wykonać kolejne nawożenie...
"Tomasz Borkowski" <s...@e...com.pl> wrote in message
news:9klehb$jhr$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Gorąco Was proszę o poradę i pomoc.....od dwóch miesięcy jestem
właścicielem
> własnoręcznie założonego trawnika....Moje pytanie dotyczy ciemnozielonych
> plam, które pojawiły się w jednej z jego części...Wiem, że jest to
ulubione
> miejsce, w którym załatwia swoje potrzeby pies....dlatego nie zdziwiłem
się,
> gdy po pewnym czasie pojawiła sie duża żółta plama, otoczona ciemnozieloną
> wyżej rosnącą trawą. Jednak teraz coraz widoczniejsze stają się kolejne 3
> plamy, ale bez tej charakterystycznej żółtej plamy w środku. Trawa w tych
> miejscach jest ciemnozielona i rośnie nieco wyżej od pozostałej....martwię
> się bardzo, tym bardziej że wyczytałem w poradniku Pana Soleckiego o
> czarcich kręgach.....nigdy tego nie widziałem.....co robić?
> Pozdrawiam
> TB
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2001-08-10 05:22:56

Temat: Re: chyba poważny problem z trawnikiem
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
...........
.........>Uryna psa wypala trawe do
> szczetu, natomiast suki nie, tylko amoniak z uryny powoduje ciemniejszy
> kolor.

Psy nie siusiają na trawniku. Do tej czynności potrzebują czegoś wystającego
powyżej poziomu ziemi. Uwielbiają niskie iglaki :-). Czasami starają się
"pokryć" swoim zapachem wcześniej posiusiane miejsce przez suczkę, ale
ilości moczu są wtedy niewielkie.
Na trawnikach siusiają tylko suczki. Wypalone plamy pozostają tylko po nich.
Chyba, że chodzi o
trawę w pobliżu czegoś wystającego.
Wypalone plamy nie powstają za każdym razem, a tylko wtedy gdy trawnik jest
suchy i azot nie jest w stanie rozmieścić się na większej przestrzeni.
W jakimś stopniu zaradzić można chodząc za suczką z wiadrem wody i obficie
polewając posiusiane miejsca.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

P.S. Na spotkaniu, na Woli, oceniano moją wypowiedź:
"....., powinnaś być ostrożniejsza. Ten dowcip, o głupocie polskich chłopów,
w Twoich ustach, brzmi trochę dziwnie.
Zaznaczenie w nagłówku "chłop polski" ..."
Ocena była, oczywiście, negatywna. Wręcz, stwierdzono, że wypowiedzią tą
wywołałem awanturę. Osoby które wypowiadały się, były sympatią po Twojej
stronie.
Ja też w rozmowie tej sympatyzowałem z Tobą, ale i dzisiaj zareagowałbym tak
samo na dowcip o Polakach pochodzący od mieszkańca innych krajów.
Oczywiście, nie stroję się na obrońcę chłopów polskich.
Mile wspomniano też Basie Kulesz, Krzysztofa Wilka i Krzysztofa Koterbę -
klasyków :-) tej grupy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2001-08-13 09:14:45

Temat: Re: chyba poważny problem - został rozwiązany
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> .........>Uryna psa wypala trawe do
> > szczetu, natomiast suki nie, tylko amoniak z uryny powoduje
ciemniejszy
> > kolor.
>
> Psy nie siusiają na trawniku. [...]
A co powiesz o PSACH szczeniakach? ;-))

> P.S. Na spotkaniu, na Woli, oceniano moją wypowiedź:
[...]
Po spotkaniu, na Woli chciałem coś "takiego" powiedzieć ale przypadkiem
zoczyłem, że Nietzsche już to powiedział i chyba lepiej:
W polu. - "Musimy brać rzeczy weselej , aniżeli na to zasługują ;
zwłaszcza że przez długi czas braliśmy je poważniej, aniżeli na to
zasługują" - tak mówią prawi żołnierze poznania.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2001-08-17 12:21:42

Temat: Re: chyba poważny problem z trawnikiem
Od: McZapkie <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wydaje mi sie ze to sprawka psa.
W malych ilosciach mocz jest nawozem,
w duzych - wypala trawe.

MC

--
Antispam derailing device! Glue _o_ into k_lej before reply!
http://www.kolej.pl/~mczapkie
- Lubię pociągi.
- Wiem. Czytałem twoje akta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2001-08-18 04:02:09

Temat: Re: złote myśli nie tylko Nietzsche'go
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9lg4ok$a74$7@sunsite.icm.edu.pl...
...........
> A co powiesz o PSACH szczeniakach? ;-))

Są miłe, ale, niestety, szybko dorastają.

>Nietzsche już to powiedział i chyba lepiej:
W polu. - "Musimy brać rzeczy weselej ,

Myślę, że pan Nietzsche mógł mieć różne poglądy, ale nie powinien ustalać co
kto musi.
Uogólnianie i równanie do jedynie słusznych wzorców było w ojczyźnie tego
pana stosowane ze złym skutkiem.
Ogólnie, jestem za tym, aby przyglądać się wypowiedziom innych np. pana N.,
ale nie padać, od razu, na kolana.
Czy pan Nietzsche prowadził swój ogród?

Czy w życiu można i należy kierować się złotymi myślami? Pewnie kierują się
nimi ci, co je cytują.
Złośliwcy twierdzą, że "Życie jest jak cytat z Nietzschego, jest do
niczego".

Co do pozostałych spraw ...nieco złotych myśli.
"Nie mylić poczucia humoru z poczuciem honoru".

"Pokazuj zęby w uśmiechu - gdy żartują z ciebie, szczerz zęby - gdy żartują
z twoich bliskich".

"Nie prześmiej całego życia. Pozostaw chwilę na refleksje".

I do konkretnej sytuacji: chłop polski a internet.
"Nie każda mądrość jest zasłużona, nie każda głupota jest zawiniona".
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2001-08-18 17:28:44

Temat: Re: złote myśli nie tylko Nietzsche'go
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9lkps5$12r$...@n...tpi.pl...
> > A co powiesz o PSACH szczeniakach? ;-))
> Są miłe, ale, niestety, szybko dorastają.
A jak siusiają co najmniej do roku?

> >Nietzsche już to powiedział i chyba lepiej:
> W polu. - "Musimy brać rzeczy weselej ,
>
> Myślę, że pan Nietzsche mógł mieć różne poglądy, ale nie powinien
ustalać co
> kto musi.
> Uogólnianie i równanie do jedynie słusznych wzorców było w ojczyźnie
tego
> pana stosowane ze złym skutkiem.
Nie wiem czy wiesz ale Nietzsche przyznawał się bardziej do polskości, niż
do niemieckości: pochodził z rodziny Nieckich, która wyemigrowała w czasie
Kontrreformacji do Niemiec. A poza tym chyba niesłusznie go wiążesz z tym
o czym piszesz. On już wówczas nie żył. Ponadto nie zapominaj, że bardzo
dużą rolę w kształtowaniu się myśli "Młodopolskiej" odegrała właśnie
filozofia Nietzschego.

> Ogólnie, jestem za tym, aby przyglądać się wypowiedziom innych np. pana
N.,
> ale nie padać, od razu, na kolana.
;-)))

> Czy pan Nietzsche prowadził swój ogród?
Można to tak nazwać bowiem Nietzsche uważał, że Świat jest jak ogród, a
filozofia przynosi pocieszenie. Jego zdaniem Świat nie jest tak
uporządkowany jak ogród, w którym każda alejka gdzieś prowadzi. ;-)))

> Czy w życiu można i należy kierować się złotymi myślami? Pewnie kierują
się
> nimi ci, co je cytują.
> Złośliwcy twierdzą, że "Życie jest jak cytat z Nietzschego, jest do
> niczego".
Masz rację, złośliwcy. Albowiem w istocie, Nietzsche zwracał uwagę na to,
jak żyć ["nie było jeszcze takiego, który by nie umiał umrzeć, a wielu,
jeśli nie większość, nie umieli żyć"] w przeciwieństwie do Sokratesa który
powiadał, że filozofia uczy, jak umierać.
[...]
I to by było na tyle [to jeszcze są skutki uboczne rozważań Piotra S].
pozdrawiam Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2001-08-20 15:56:02

Temat: Re: złote myśli nie tylko Nietzsche'go
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości

........> A jak siusiają co najmniej do roku?

Z A B I Ć !!!

..........> Można to tak nazwać bowiem Nietzsche uważał, że Świat jest jak
ogród, a
> filozofia przynosi pocieszenie. Jego zdaniem Świat nie jest tak
> uporządkowany jak ogród, w którym każda alejka gdzieś prowadzi. ;-)))

Podoba mi się ten fragment Twojej wypowiedzi chociaż nie zgadzam się z
twierdzeniem, że każda alejka (ogrodowa) dokądś prowadzi.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to