Data: 2005-10-17 14:23:41
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
idiom <i...@w...pl> napisał(a):
> To może zacznijmy od tego, że ty uzasadnisz teorię, jakobyśmy wszyscy byli
> dziećmi Boga.
> I prosze uzasadnić to w sposób możliwy do sprawdzenia empirycznie.
Ależ DD nie zaprzecza, że istnienie Boga to kwestia wiary! Ale jeśli Bóg (w
pojęciu chrześcijańskim) istnieje, ludzie są Jego dziećmi. Wszyscy ludzie,
niezależnie, czy wierzą w Niego, czy nie.
Fakt istnienia lub nieistnienia bytu nie ma związku z możliwoscią dowiedzenia
tegoż w sposób empiryczny. Innymi słowy: fakt, że czegoś nie można dowieść
empirycznie, nie oznacza, że to coś nie istnieje. W przeszłości nie potrafiono
empirycznie dowieść kulistości Ziemi - czy to oznacza, że wówczas nie była
kulista?
Argument
> "bo wierzą w to miliony ludzi na świecie" nie jest argumentem rzeczowym.
> Proponuję rozpocząć od udowodnienia faktu istnienia Boga... ;)
Czy jesteś w stanie uzasadnić w sposób możliwy do sprawdzenia empirycznie, że
Boga nie ma? Argument "bo tak uważa senator (na szczęście jeszcze tylko przez
chwilę) Szyszkowska" nie jest argumentem rzeczowym.
ER
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|