Data: 2005-10-17 15:57:12
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemysław Uznański <N...@s...pl> napisał(a):
> >
> > OK - Ty się tak odnosisz. Ale czy to oznacza, że Boga nie ma?
>
> To tylko znaczy, ze dyskusje nie maja sensu.
> Bo jakiekolwiek sensowne definicje prowadza do nierozstrzygalnosci
> pytania czy jest czy nie ma.
Otóż to.
Stąd moje posty - w reakcji na posty Moniki, która każe DD udowadniać
istnienie Boga, oraz Mai, określającej wypowiedzi DD (o tym, że wszyscy ludzie
są dziećmi bożymi) jako bzdurę.
Po prostu - należy założyć, że w tej materii rozum niewiele zdziała. I
pokrzykiwanie "udowodnij empirycznie, że Bóg istnieje" nie ma większego sensu.
Bo niezależnie od naszych na ten temat poglądów, jeśli Bóg istnieje, to
istnieje, a jeśli Go nie ma, to Go nie ma.
ER
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|