Data: 2005-10-18 07:35:14
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:dj289f$6pq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> news:4353ff2a$0$5415$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
>> wiadomości news:dj0u8g$b4i$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>> Skrajność, w odróżnieniu do wierności, nie leży w naturze
>>> chrześcijańskiej. Chrześcijanin to człowiek otwarty na dialog, acz
>>> mający ugruntowane przekonania.
>>
>> A jak zapytam wprost, czy DD jest otwarty na dialog, to co odpowiesz?
>
> Odpowiem wprost, że moim zdaniem nie jest, co - nadal moim zdaniem - kłóci
> się z podstawą chrześcijańską i cechuje raczej tzw. polskich aktywistów
> katolickich.
> Moje zdanie zaznaczam dlatego, ze nie czuję się wykładnią Koscioła
> Katolikiego, ale jeśli takową był papież Jan Paweł II, to on to zdanie
> podzielał (a raczej ja pdzielam jego)
Dziękuję. Zresztą spodziewałam się czegoś takiego, bo już o tym kiedyś było.
Ale Twoje (odrębne czy nie) zdanie nie rozwiązuje problemu: co z takim DD i
jemu podobnymi zrobić? Żeby nam wszystkim żyło się lepiej i żebyśmy nie
musieli doświadczać zaciekłości i pogardy? Złości nie, bo złość to już
uczucie trochę bardziej złożone i do jej wyrażenia nie wystarczy mantra "ja
mam rację, ja mam rację".
;-)
Agnieszka
|