Data: 2005-10-18 08:57:53
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:4354b184$0$5426$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Ja powiem, że jajakomatka swoje własne dzieci za dobre wynagradzam, za złe
> karzę, ale w życiu nie pomyślałam o nich jako o swoich dłużnikach, na
> zasadzie, "a ja to jestem waszą matką i mi się należy". A także uważałabym
> się za złą matkę, gdybym postawiła dzieciom ultimatum: macie być grzeczni
> i sprzątać pokoje, to może kiedyś wezmę was do cukierni, choć tak
> właściwie to się jeszcze nie zastanowiłam czy chcę was wziąć do cukierni,
> ale może jednak kiedyś, w każdym razie macie być grzeczni i sprzątać
> pokoje. Bo do tego się w sumie sprowadza dyskusja o tym, gdzie ewentualnie
> jakiś bóg mógłby mieć ludzi...
W sumie MSZ dyskusja sprowadza się jeszcze bardziej do tego, że jedni nie
potrafią pogodzić się z tym, że inni w coś wierzą i akceptują pewne reguły,
a drudzy nie mogą pogodzić sie z tym, że tamci nie wierzą i tych reguł nie
przyjmują.
Ja w tej trzeciej odnodze. Taka też jest.
Margola
|