« poprzedni wątek | następny wątek » |
511. Data: 2005-10-18 12:29:52
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6j5o1tobdr4.dlg@iska.from.poznan...
>>>> Przede wszystkim nie odróżniasz wiary od wiedzy.
>>> Myślę, ze problem polega na tym, że za bardzo rozróżniam.
>> To czemu wymagasz mierzenia odległość na kilogramy?
>
> Bo adwersarz za miarę bierze wagę?
Uff, dobrze ze znalazł się jakiś winny.
To ma do siebie dyskusja, ze jest w niej przynajmniej 2 adwersarzy, tak samo
odpowiedzialnych za jej formę.
>> O dowody na istnienie bytu w który ktoś wierzy?
> O którymś ktos pisze, że może obiektywnie istnieć.
Obiektywnie owszem, ów byt może sobie obiektywnie istnieć czy mamy czy nie
mamy na to empirycznych dowodów, lub czy tez wierzymy, nie wierzymy w jego
istnienie, co nie zmienia faktu że wiara na ten temat jest subiektywna.
Obiektywne istienie czegoś, ma to do siebie, że mu wisi i powiewa co na ten
temat wiemy, lub wierzymy, tak się ma np rzecz z materią, jej budowa jest
obiektywnie taka a nie inna, bez względu czy juz ja zbadano czy jedynie cos
tam przeczuwano i wierzono że "matera składa się z cegiełek".
>> A mówiłaś ze odróżniasz i ze warto by było wprowadzić jakąś wspólna
>> płaszczyznę dyskusji. :(
>> BTW - to Ty zażądałaś empirycznych dowodów na istnienie bytu w który ktoś
>> _wierzy_.
> Mhm, zaraz po tym jak się dowiedziałam, że najprawdopodniej mam Ojca,
> który
> się do mnie przyznaje. Nie powiem, zależy mi żeby poznac swojego Ojca.
A jakby tak założyć hipotetycznie, że jednak masz jakiegoś Ojca który sie do
ciebie przyznaje i całkiem mu wisi co ty na to, to co by się takiego stało?
>> Należałoby więc zadbać o własną wiarygodność. Coś za coś.
> Tylko, jeśli by mi zależało, żeby ktoś na wiarę przyjął moje twierdzenia.
> Nie mam takich ambicji.
Mniam, mniam. Lubię autodeklaracje. :-)
>>> Wiesz, to czy ktoś w usenecie mnie posądzi o wiarę raczej nie bedzie
>>> miało
>>> wpływu na faktyczne moje podejście do tej sprawy.
>>>> Nawet jeśli to wiara w nieistnienie. :D
>>> Wierzyć to ja mogę twierdzeniom choćby.
>>> Ale nie mogę wierzyć lub nie, czego istnienia nie przyjmuję.
>>> Zresztą z tego co doczytałam, nie tylko ja.
>> I to subtelne "zresztą /.../nie tylko ja" ma być dowodem że Ci jednak
>> nie
>> zależy? :-)
> LOL
> A te posty, w których pisałam o wierze w ludzi właśnie canceluję. Ba, może
> nawet poprosze o usunięcie całego watka z googli, żeby nikt nigdy się nie
> dowiedział, że ja w coś wierze.
8) To Ty wierzysz w ludzi w znaczeniu: _wierzysz_ że istnieją bo masz
namacalne dowody a nie_wiesz_ ze istnieją bo masz namacalne dowody?
Sorki Lia, ale Ty naprawdę nie odróżniasz wiary od wiedzy.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// O, jakże zdradna i krwawa i pusta
Jest baśń, co tęczą przesłania grzech straty!
Na skroń skazańca narzucona chusta... /// Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
512. Data: 2005-10-18 12:40:58
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieW dniu Tue, 18 Oct 2005 14:05:55 +0200, osoba określana zwykle jako
puchaty pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Nie. Nie rozmawiam o tworze "obchodzenie". Rozmawiam o tym, że kogoś coś
>> obchodzi.
>No to się nie rozumiemy. Dla mnie istotnym w moich rozważaniach o Bogu jest
>nie to czy istnieje tylko to, czy go obchodzi.
Dla mnie też.
>A w analogii z długiem - nie
>dłużnik jest istotą problemu tylko dług, który zaciągnął.
Nie. Istotą jest dłużnik, a konkretniej jego stan.
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Is reading in the bathroom considered Multi-
`b K...@e...eu.org d' Tasking?
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
513. Data: 2005-10-18 12:41:31
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieW dniu Tue, 18 Oct 2005 14:21:51 +0200, osoba określana zwykle jako
Margola pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>>>>> Czy złość jest doświadczalna?
>>>>> Czy zaciekłość jest doświadczalna?
>>>>> Czy pogarda jest doświadczalna?
>>>> Oczywiście.
>>>A czy coś, czego nie ma, może budzić te emocje?
>> Nie dostałaś kiedyś wypłaty? ;->
>To, ze nie dostałam, nie dowodzi, ze jej nie ma :)
Odprowadziłaś zatem od niej podatek?
--
[------------------------] Jeśli to był najlepszy film SF, to Emmanuel-
[ K...@e...eu.org ] le była najlepszym filmem obyczajowym(Jacek
[ http://epsilon.eu.org/ ] Popławski o Matriksie)
[------------------------]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
514. Data: 2005-10-18 12:52:23
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieW dniu Tue, 18 Oct 2005 14:29:52 +0200, osoba określana zwykle jako
Sowa pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>Obiektywne istienie czegoś, ma to do siebie, że mu wisi i powiewa co na ten
>temat wiemy, lub wierzymy, tak się ma np rzecz z materią, jej budowa jest
>obiektywnie taka a nie inna, bez względu czy juz ja zbadano czy jedynie cos
>tam przeczuwano i wierzono że "matera składa się z cegiełek".
Było takie opowiadanie. Nebulę dostało w '92 albo '93...
--
Kruk@ -\ | Borg Moderator: The topic is irrelevant. You
}-> epsilon.eu.org | will be assimilated.
http:// -/ |
|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
515. Data: 2005-10-18 13:20:30
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieDnia 2005-10-18 14:29:52 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Sowa* skreślił te oto słowa:
>>> I to subtelne "zresztą /.../nie tylko ja" ma być dowodem że Ci jednak
>>> nie
>>> zależy? :-)
>> LOL
>> A te posty, w których pisałam o wierze w ludzi właśnie canceluję. Ba, może
>> nawet poprosze o usunięcie całego watka z googli, żeby nikt nigdy się nie
>> dowiedział, że ja w coś wierze.
>
> 8) To Ty wierzysz w ludzi w znaczeniu: _wierzysz_ że istnieją bo masz
> namacalne dowody a nie_wiesz_ ze istnieją bo masz namacalne dowody?
> Sorki Lia, ale Ty naprawdę nie odróżniasz wiary od wiedzy.
Sorki, ale po prostu czegoś nie zrozumiałas.
Ja wierzę w ludzi, nie w ich istnienie, ale w ich siłę i moc, i rozum itd.
Coś pisałas o dwóch stronach, które powinny dbac o formę...
A wierzyć mi się nie chce, że Ty nie rozróżniasz znaczenia.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
516. Data: 2005-10-18 14:10:13
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:dj1b0q$enq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Żałujesz?
Czego?
> A dlaczego zdecydowałaś się antykoncepcję odsunąć?
>
Zaraz - antykoncepcja zdecydowalam sie odsunac w czasie kolejne dziecko. Np.
dlatego, ze mam dwoje dzieci z ktorych mlodsze zostalo poczete, kiedy
starsze mialo 1,5 roku i o malo nie przyplacilo tego zyciem. Wiec kolejny
raz taka różnica wieku nie wchodzila w gre. Do tego np. karmiac naturalnie
dosc dlugo, na swoim wlasnym organimie nie moglam za bardzo polegac. Wyobraz
sobie, ze równiez mimo stosowania roznych form antykoncepcji potrafilismy z
mezem w razie potrzeby nie wspólzyc ze soba kolo 9 miesiecy. Ale z drugiej
strony, nie widze powodu, dlaczego oszczedzac sobei ta przyjemnosc, jesli
nei ma takiej koniecznosci.
Pozdraiwma - Ula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
517. Data: 2005-10-18 18:04:28
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieTue, 18 Oct 2005 14:40:58 +0200, na pl.soc.rodzina, Mariusz Kruk
napisał(a):
>>A w analogii z długiem - nie
>>dłużnik jest istotą problemu tylko dług, który zaciągnął.
> Nie. Istotą jest dłużnik, a konkretniej jego stan.
To trochę dziwne. Dla mnie najistotniejsze w takiej sytuacji jest uczucie
braku tego czegoś, co w moim mniemaniu mi się od kogoś należy.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
518. Data: 2005-10-18 18:35:41
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieUżytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:dj26jj$18c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Darek, otwórz głowę. Mówię wprost.
> Tabletkami hormonalnymi (których skutkiem jest m. in. działanie
> antykoncepcyjne) leczy się między innymi:
>
> - niepłodność (wrecz przeciwnie, jak widzisz)
> - choroby skórne
> - dolegliwości związane z menopauzą
> - nieregularne cykle
>
> Więcej nie wymienię. Niejasno czuję, ze Ty i tak wiesz swoje.
Tylko co jest działaniem podstawowym, a co przy okazji?
Odwracasz kota ogonem.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
519. Data: 2005-10-18 18:47:07
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieUżytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:dj2849$69d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie rozumiem. Przyznałam Ci powyżej rację, że DD nie postępuje po
> chrześcijańsku, wartościując i klasyfikując, sprzeniewierza się tym samym
> słowom Jezusa ("Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni")
Nikogo nie sądzę, ale mówię że:
współżycie pozamałżeńskie jest grzechem (6 przykazanie)
aborcja jest zabójstwem (5 przykazanie)
antykoncepcja jest grzechem (6 przykazanie)
Taka jest wykładnia Kościoła, więc nie mów, że się sprzeniewierzam słowom
Jezusa
Pan Jezus powiedział: Twoja mowa ma być tak,tak,nie,nie, a co innego od
złego pochodzi.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
520. Data: 2005-10-19 11:22:43
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcieEulalka napisał(a):
> Dariusz Drzemicki napisał(a):
>
>>> Sugerujesz, że skoro kocham moje dzieci powinnam im pod sufitem
>>> czekoladki pozawieszać? - Niech ćwiczą siłę woli? ;)
>>
>>
>>
>> Wystarczy ograniczać np. tylko do świąt i uroczystości.
>
>
> Tzn. w święta zawieszać, czy w święta podać taborecik?
>
Proszę cię Eulalka, oplułam sobie monitor. :) :)
>
>> Jak dzieci dorosną, to zobaczysz, czy uleganie zachciankom dobrze
>> przygotuje ich do życia.
>
>
> Wystawianie świadome na takie pokusy jest IMO formą znęcania się.
>
> Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |