ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 49

21. Data: 2005-02-13 12:02:16

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: "Ania Onet" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:culurp$gpv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Hejka. Właśnie wróciliśmy ze spaceru. Zamieć szaleje, tnie śniegiem w
> twarze, zaspy już nawiane, świeży puch pod nogami a pod nim ślisko, ale w
> sumie zrobiła się piękna zima. :-)
>

a u mnie wieje, słońce świeci, a temperatura na dużym plusie :(
ja chcę zimę, albo konkretną wiosnę

pozdr
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-02-13 16:05:01

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

> marzyly mi sie takie wysokie wielkokwiatowe roze
> ( te sa odmiany Kronenburg)
> na teraz maja one okolo metra
> :)
> okrywowe M.Scralet sa niewiele mniejsze
> ale oczywiscie maja ze 3 razy wiecej galezi
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
> --

Ciąć, ciąć, tylko nie teraz, później.
A jak wysoko? jak chcesz, byle zostawić od dołu co najmniej ze trzy oczka.

--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-02-13 18:08:32

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

Rafał Wolski wrote:
> Ciąć, ciąć, tylko nie teraz, później.
> A jak wysoko? jak chcesz, byle zostawić od dołu co najmniej ze trzy
> oczka.
:)
dzieki
raczej planuje zostawic wiecej niz mniej
i nurtuje mnie pytanie
czy lepiej zostawic mniej galezi
ale dluzszych z wieksza iloscia pakow
czy tez lepiej dla lrzewow przyciac je krocej
ale zostawic wiecej galazek z tymi zalozmy 3 pakami
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2005-02-13 19:53:39

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> raczej planuje zostawić więcej niz. mniej
> i nurtuje mnie pytanie
> czy lepiej zostawić mniej gałęzi
> ale dłuższych z większa ilością pąków
> czy tez lepiej dla krzewów przyciąć je krócej
> ale zostawić więcej gałązek z tymi załóżmy 3 pakami

Zostaw najgrubsze gałązki z 3 do 5 oczkami.

Serdecznie Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2005-02-13 20:54:04

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

> ale zostawic wiecej galazek z tymi zalozmy 3 pakami
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Lepiej zostawić więcej pędów z trzema oczkami. Grubość nie ma tu wielkiego
znaczenia, te mizerne tak przycięte powinny się w trakcie sezonu wyrobić i
przybrać na wadze....

--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2005-02-13 21:39:31

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

Rafał Wolski wrote:
>> ale zostawic wiecej galazek z tymi zalozmy 3 pakami
>> ?
>
> Lepiej zostawić więcej pędów z trzema oczkami. Grubość nie ma tu
> wielkiego znaczenia, te mizerne tak przycięte powinny się w trakcie
> sezonu wyrobić i przybrać na wadze....
:)))))
wiesz
te moje "lepiej" nalezy rozumiec
co zreobic aby te wielkokwiatowe Kronenburgi np
wyrosly na 2 metry a nie mialy "tylko " 1 metr
:)
nie chodzi mi o szpanowanie przed znajomymi
ale marza mi sie takie krzewy wielkokwiatowych
:)
czy mam szanse dochowac sie kiedys takich
?
moje roze maja dobra dla siebie glebe
nie zaluje im nawozow (naturalnych i sztucznych) oraz wody
:)
przy domu w ktorym mieszkam
Ciotka ma piekny
przeszlo 2 metrowej wysokosci krzew Casonovy
i bardzo on mnie drazni
:)
po pierwsze
nigdy nie ma na nim zadnego robactwa
a u mnie wpolu na rozach
az czarno od slodyszkow i innego latajacego robactwa
po drugie
rosnie bezobslugowo
(poza przycinaniem wiosna )
czerpiac wszystko co potrzebuje z szamba przy ktorym rosnie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2005-02-14 17:07:34

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

> te moje "lepiej" nalezy rozumiec
> co zreobic aby te wielkokwiatowe Kronenburgi np
> wyrosly na 2 metry a nie mialy "tylko " 1 metr

> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Takie radykalne cięcie wykonuje się tylko raz na jakiś czas - względnie raz
na parę lat. Chodzi o odmłodzenie krzewu. Jeśli krzew nie potrzebuje
specjalnej kosmetyki to wtedy przycina się tylko końce pędów i tyle. Inna
sprawa, że nie wiem jak wysoka rośnie Kronenburg (przy okazji sprawdzę)
jednak może się zdarzyć, że nie dochowasz się dwumetrowej róży bo ona tyle
najnormalniej na świecie nie wyrasta.
Swoją drogą Casanova to bardzo dobra odmiana...

--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2005-02-14 17:52:04

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

Rafał Wolski wrote:
>> te moje "lepiej" nalezy rozumiec
>> co zreobic aby te wielkokwiatowe Kronenburgi np
>> wyrosly na 2 metry a nie mialy "tylko " 1 metr
>
> Takie radykalne cięcie wykonuje się tylko raz na jakiś czas -
> względnie raz na parę lat. Chodzi o odmłodzenie krzewu. Jeśli krzew
> nie potrzebuje specjalnej kosmetyki to wtedy przycina się tylko końce
> pędów i tyle. Inna sprawa, że nie wiem jak wysoka rośnie Kronenburg
> (przy okazji sprawdzę) jednak może się zdarzyć, że nie dochowasz się
> dwumetrowej róży bo ona tyle najnormalniej na świecie nie wyrasta.
:))))))
bardzo dziekuje
w tym co piszesz poznac opinie praktyka
a nie kogos kto tylko naczytal sie
:))))))
> Swoją drogą Casanova to bardzo dobra odmiana...
:)
tez tak uwazam
mam ja u siebie
ale chyba jest ona delikatniejsza od tych Kronenburgow
i nawet tych drobnokwiatowych M.Scralet
bo dwie zimy temu ( 2002/2003) z 5 sztuk 4 mi wypadly
a z tamtych choc ich bylo wiecej zadna nie wypadla
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2005-02-14 18:38:17

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> bardzo dziękuje
> w tym co piszesz poznać opinie praktyka
> a nie kogoś kto tylko naczytał się
> :))))))

Nawet nie wiem czy w tym wątku przemądrzał się boletus bo to chyba do
Niego skierowane ???

:-)

Serdecznie Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2005-02-14 19:25:13

Temat: Re: ciac czy ciac (roze) oto jest pytanie
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:cuqr8p$n0c$1@atlantis.news.tpi.pl Miłka
<m...@t...pl> napisał(a):
>
> Nawet nie wiem czy w tym wątku przemądrzał się boletus bo to
> chyba do Niego skierowane ???
>
> :-)
>
Hejka. Zamiast inwigilować boletusa, lepiej pomóż Tadziowi hehehe, bo
nakupił okazyjnie i nasadził mnóstwo róż, a teraz nie wie, jak je ciąć. :-(
Pozdrawiam inwokacyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry