Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ciaza - aborcja

Grupy

Szukaj w grupach

 

ciaza - aborcja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2001-01-06 23:25:51

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "McGyver" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>jeśli ktoś spyta, jak bić dziecko, żeby bardzo
> bolało, a nie zostawiało śladów, również będziesz prezentował podobne
> podejście? "Odpowiadać tylko w temacie FIZYCZNYCH możliwości"?

nie do konca wiadomo o co dokladnie chodziloby pytajacemu, wiec raczej nie
odpowiem... nie jestem psychologiem...
..swoja droga nalezy uderzyc go w posladki, to chyba jedyne miejsce ktore
nie robi krzywdy...

...ale jestes jeszcze Ty, i zapewne twoja polemika z problematyce bicia
dzieci byla tu zbawienna...

Gosc spytal kiedy mozna usunac ciaze, wiec inni wykorzystali to na
gigantyczna wymiane zdan bardziej przypominajaca bicie piany niz polemike o
slusznosci badz nie..... OK...
...ale, moze jednak nie popisuj sie elokwencja i nie wycieraj se ust
skrajnosciami tylko sprobuj mu pomoc.....
...zartowalem....
... w koncu jak zrobi to za wczesnie lub za pozno.... to Ciebie to nie
dotyczy...
...ciagnijmy wiec to wodolejstwo dalej... ale beze mnie

EOD


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2001-01-08 13:17:29

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Resselowie" <r...@p...fm> wrote in message
news:93819b$da6$1@news.tpi.pl...

> Rozumiem, że zareagujesz tak samo, jeśli ktoś spyta, jak najskuteczniej
> zabić babcię (oczywiście aby policja się nie dowiedziała), bo akurat ma
> chrapkę na
> babcine mieszkanie...
> Ewa

Post drugi:
> Pojęcie "właściwego skutku" jest w tym przypadku kwestią naprawdę
> dyskusyjną. Na przykład, jeśli ktoś spyta, jak bić dziecko, żeby bardzo
> bolało, a nie zostawiało śladów, również będziesz prezentował podobne
> podejście? "Odpowiadać tylko w temacie FIZYCZNYCH możliwości"?
> Ewa

...Dla niezorientowanych : pytanie dotyczylo aborcji....

odp.1(cytat)
Gratuluje autorskiego toku myślenia... ale cóż... jaki pan taki kram....

odp2 Jola

Raz mozna wpasc ze swoja glupota ,ale jesli sie ja powiela i wymysla watki
typu "co by bylo gdyby"- a widze, ze pomyslowosc Ewy nie zna granic- to
sugeruje Ewie (Resselom)aby odwiedzila psychiatre, bo jej fantazje zaczynaja
wlos jezyc na normalnej glowie. Nie mierz ludzi swoja miara...

Si tacuisses! philosophus mansisses

Jola



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2001-01-08 22:24:41

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Si tacuisses! philosophus mansisses
>
>                                            Jola

Pytanie brzmiało: od kiedy wiem, że mam "coś" do usunięcia.
Coś - to znaczy "rybkę", "kijankę", "malinkę" - znasz te określenia JoLLu?
Ale była też mowa o "roślinkach" w domu dziecka.
Od kiedy będziemy mogli je usuwać?
Od kiedy będziemy wiedzieli, że nieuleczalnie chorego "wegetującego" można już
skreślić?
Od kiedy u nas wporwadzą pigułkę wczesnoporonną?
A może wreszcie wynajdą pigułkę, która będzie działała po 9-tym miesiącu ciąży?

Jurek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2001-01-09 07:53:35

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

List Ewy ressel na priv:

"Otóż, Jolu, nie wymyślam bynajmniej wątków, "co by było, gdyby", tylko nie
bawię się w eufemizmy. Bo o co w istocie pytał nadawca pierwszego postu?
Kiedy można wykryć fakt zaistnienia nowego człowieka i od kiedy można go
zabić. No chyba że dla Ciebie aborcja to wyrwanie zęba, "mój brzuch należy
do mnie" i te sprawy. "Ciąża" to po prostu nowy człowiek i warto o tym
pamiętać, ZANIM - jak ktoś to na liście obrazowo określił - "się wsadzi".
Ewa Ressel

**********************************
Mam dla Ciebie, Ewo( i Jurku d...@p...onet.pl i Muchelku), dobra
wiadomosc. Wczoraj na ogolnopolskiej antenie TV pokazano dom malego dziecka
w Gdyni. Przepelniony byl rozkosznymi noworodkami i niemowletami.Bylo ich
czterdziesci. Apel byl rozpaczliwy: ludzie: bierzcie niechciane, niekochane
i porzucone.Nie stawiamy zadnych przeszkod w procedurach adopcyjnych .
Krotki kurs rodzicielski- i dzieci wasze- ile tylko chcecie.Niestety-
chetnych bylo tylko szesc malzenstw. Ale pozostala znakomita wiekszosc do
wziecia- 36 bobaskow.Jest okazja abyscie wprowadzili Wasze szlachetne slowa
w czyn.Wszak to tacy jak Wy - glosnokrzyczacy w obronie poczetych - powinni
dac dobry przyklad.Nie szkodzi ze macie juz te ktore zaplanowaliscie. Czas
na nieplanowane- wszak do tego probujecie zmusic swoim krzykiem na necie
innych.Muchelku. Jesli sie nie myle- to Ty rozpoczelas te dyskusje.Kilka dni
pozniej zas piszesz w innym poscie" problem z zajsciem w ciaze" ze:"Mam ten
sam problem
Również proszę o podpowiedzi, bo ciągnie się to już ponad rok i jestem w
coraz większej depresji."
Wspolczuje ale zobacz jak los odpowiedzial na Twoj apel.Wylecz swoja
depresje i zaadoptuj CZLOWIEKA.A nawet kilku.Wez odpowiedzialnosc za swoje
slowa w tej dyskusji. A jak z czasem przyjda wlasne- to wiecej radosci w
domu, nieprawdaz?
A moze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia? A moze Ewa Ressel czy
Jurek nie zaadoptuja nastepnych dzieci, bo maja juz swoje i nie daliby rady
wykarmic nastepnych Moze trzebaby dokonac wyboru ktore dzisiaj nakarmic- bo
wszystkim nie starczy?. A moze po prostu nie chca cudzych? Ile jest takich
ludzi w Polsce- patrz przyklad z Gdyni...
Wygodnie jest klepnac swoj glos w niezobowiazujacej do wlasnych czynow
dyskusji li tylko swiatopogladowej.
Tak naprawde problem tkwi w edukacji antykoncepcyjnej mlodych ludzi.
Wtedy nie byloby miejsca na dramaty: usunac czy urodzic. Bo to sa
dramatyczne decyzje, ktorych nie da sie spiac jedna klamra.Dlaczego
malzenstwa z USA, Anglii przyjezdzaja do Polski czy Rumunii aby dokonac
adopcji. Czyzby polskie dzieci byly wyjatkowe i takie sliczniutkie? Jezdza
tam gdzie one sa... A w Polsce sa. Ile takich domow malego dziecka jest w
kazdym miescie? A jeszcze zostaja domy dziecka ze starszymi juz dziecmi.I
wszedzie tlok.
Dopoki macica bedzie w edukacyjnych , szkolnych podrecznikach nazywana"
zrodelkiem zycia"(!) i lansowane beda jedynie sluszne poglady
antykoncepcyjne zwane kalendarzykiem malzenskim - to sytuacja sie sie nie
zmieni.

Jeszcze slow kilka do Jurka.

<d...@p...onet.pl> >
> Pytanie brzmiało: od kiedy wiem, że mam "coś" do usunięcia.
> Coś - to znaczy "rybkę", "kijankę", "malinkę" - znasz te określenia JoLLu?

Tak, jestem za tym zeby usunac zaplodnione jajo, zarodek czy jak to inaczej
nazwales malowniczo: kijanka czy malinka. Usunac - jezeli nikt nie bedzie je
oczekiwal z wielka miloscia a nie przerzucal z kata w kat jak niechciany
przedmiot do przetargu.

> Od kiedy u nas wporwadzą pigułkę wczesnoporonną?
> A może wreszcie wynajdą pigułkę, która będzie działała po 9-tym miesiącu
ciąży?
> Ale była też mowa o "roślinkach" w domu dziecka.
> Od kiedy będziemy mogli je usuwać?
> Od kiedy będziemy wiedzieli, że nieuleczalnie chorego "wegetującego"
można już
> skreślić?

Mam nadzieje, ze pigulke wczesnoporonna wprowadza juz niedlugo- tak jak w
innych cywilizowanych krajach. Pozostale dywagacje na poziomie Ewy Ressel
pozostawiam bez komentarza.
A Polakom zycze aby po dzieci do adopcji jezdzili do Rumunii...

Jola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2001-01-09 08:40:42

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "McGyver" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jezeli gosc pyta od kiedy mozna usunac ciaze to:

1/. Wcale nie oznacze ze chce ja usunac... tylko np. bierze to pod uwage,
pyta z ciekawosci albo jest w szoku kilka dni po nie udanym stosunku...

2/. Nawet jezeli jest o tym przekonany to jeszcze musi sie zdecydowac ONA .
Jezeli oboje sie zdecyduja, to polemika na temat slusznosci nic tu nie da...
wiec chyba warto by bylo go poinformowac jak i kiedy to zrobic by usuniecie
bylo najkorzystniejsze dla wszystkich...

To niewiedza sprawila ze ew. doszlo do JEGO zastanawiania sie nad ew.
usunieciem ciazy.

pozdrawiam
Mac


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2001-01-09 11:36:57

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Muchelek" <m...@w...ps.pl> szukaj wiadomości tego autora

Droga Jolu
widzę, że zanalizowałaś już moje posty i moje życie. Jeszcze nikt nie
udzielał mi rad w moim naprawdę trudnym i bolesnym problemie w tak chamski
sposób.
Sprawdź jeszcze inne grupy dyskusyjne, może znajdziesz tam też, że
poroniłam długo oczekiwane i ukochane dziecko i zatrzesz swoje rączki z
radości, że kolejne życie udało się szybko usunąć?
Tak masz rację, zaadoptuję jedno z tych maleństw wijących sie po podłodze w
chorobie sierocej, bo może dla mnie będą one radością i sensem zycia; a ja
będę tym dla nich. I może dlatego zostały poczete i urodzone, zeby niektórym
parom przywrócić blask życia. Ale ty o tym nie masz bladego pojęcia.
Jutro jadę na pogrzeb, więc jestem w nastroju refleksyjnym. Zycie to nie
układanka, w której wszystkie pary są szczęśliwe, płodne i mają taką liczbę
dzieci jaką sobie akurat zaplanują.Nie ma dwóch jednakowych atomów. Wszytko
jest RÓŻNORODNE, pełne niesprawiedliwości, bólu i zaskakujące, ale przez to
ciekawe.
Dlatego ludzie wciąż pytają, dlaczego? Nie rozumieją życia.
Chyba nikt dokładnie nie wie co czeka nas po śmierci. Boję się przyszłości i
nieskończoności. Cieszę sie jednak, że żyję, że mialam możliwość
"sprawdzenia" jak jest na Ziemi. Skoro to jednak dla ciebie bez znaczenia,
szkoda, że nie zostałaś wyskrobana. Nie byłoby Joli L-L. Fakt bez znaczenia.
Muchelek

>dac dobry przyklad.Nie szkodzi ze macie juz te ktore zaplanowaliscie. Czas
>na nieplanowane- wszak do tego probujecie zmusic swoim krzykiem na necie
>innych.Muchelku. Jesli sie nie myle- to Ty rozpoczelas te dyskusje.Kilka
dni
>pozniej zas piszesz w innym poscie" problem z zajsciem w ciaze" ze:..."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2001-01-09 12:16:06

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Resselowie" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Jola L-L" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:93efss$m2o$1@news.tpi.pl...
> List Ewy ressel na priv:
>

[ciach!]


Ponieważ oprócz wypisywania głupot (co jeszcze da się wybaczyć), "Jola L-L"
łamie podstawową zasadę Usenetu, jaką jest zakaz wysyłania prywatnej
korespondencji na forum (swoją drogą, czy swoimi prywatnymi listami oklejasz
słupy ogłoszeniowe?), nie pozostaje mi nic innego, jak... PLONK!
Ewa
PS. Gratuluję logiki: "nie chcę, żeby cierpiało, więc je zabiję".




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2001-01-09 12:36:08

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Muchelek" <m...@w...ps.pl> wrote in message
news:93et62$gl$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Droga Jolu

>Jeszcze nikt nie udzielał mi rad w moim naprawdę trudnym i bolesnym
problemie w tak chamski sposób.

czy tu widzisz cos chamskiego?pisalas publicznie ,ze nie mozesz
zajsc w ciaze od roku i masz depresje z tego powodu, wiec:

"...Wspolczuje ale zobacz jak los odpowiedzial na Twoj apel.Wylecz swoja
depresje i zaadoptuj CZLOWIEKA.A nawet kilku.Wez odpowiedzialnosc za swoje
slowa w tej dyskusji. A jak z czasem przyjda wlasne- to wiecej radosci w
domu, nieprawdaz?..."

sama za chwile piszesz:
> Tak masz rację, zaadoptuję jedno z tych maleństw wijących sie po podłodze
w
> chorobie sierocej,

to jak z tym chamstwem - bo nie rozumiem- pomysl na adopcje jest
chamstwem czy tez nie? A moze chamstwem nazywasz wtracanie sie w
nieswoje sprawy...wiec wroc do swojego postu, jak nieproszona
oceniasz czyjes decyzje o aborcji- to tez jest wtracanie sie

>... widzę, że zanalizowałaś już moje posty i moje życie...

Twoje zycie interesuje mnie tyle co zeszloroczny snieg.Moze teraz
zrozumiesz ze nie nalezy oceniac innych przez swoj pryzmat , bo
innych tez moze zabolec...

> szkoda, że nie zostałaś wyskrobana. Nie byłoby Joli L-L. Fakt bez
znaczenia.
> Muchelek

gratuluje kultury osobistej, przy okazji zauwazam ,ze jednak jestes
zwolenniczka aborcji- czyzby cel uswiecal srodki?

Jola





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2001-01-09 13:46:39

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Muchelek" <m...@w...ps.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesteś na tyle nie inteligentna, że nie wyczuwasz, kiedy oceniam fakty, a
kiedy przedstawiam sprawy "w krzywym zwierciadle".
Nie życzę sobie więcej "rozmowy" z Tobą.
Proszę również o nieużywanie wycinków moich postów w innych tematach, do
innych celów, w innych grupach, itp. Jak wspominalam, mój problem jest dla
mnie bolesny, dyskretny i tylko szansa na pomoc ze strony grupy nakłoniła
mnie do ogłoszenia go na forum publicznym.
Oczywiście liczyłam na pomoc fachowców, lekarzy, ludzi którzy przezyli cos
podobnego. Nie na wykorzystywanie tego przez stręczycielkę, jaką się
okazałaś.
Spróbuj czasem komuś pomóc, do tego służy ta strona.
Żegnam
M




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2001-01-09 15:18:08

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Muchelek" <m...@w...ps.pl> wrote in message
news:93f4pf$3gi$1@zeus.man.szczecin.pl...


Ale sie setnie ubawilam z Twojego postu:)))
>... Nie na wykorzystywanie tego przez stręczycielkę, jaką się
> okazałaś.

Streczyciel- w/g Slownika Jezyka Polskiego- ten , kto sie trudni ulatwianiem
cudzego nierzadu - czy ja Ci to ulatwiam???!!!!!!

> Jesteś na tyle nie inteligentna...

Nie z przymiotnikami piszemy razem.
Popracuj nad soba .

> Oczywiście liczyłam na pomoc fachowców, lekarzy, ludzi którzy przezyli cos
> podobnego...

a myslisz ze autor zapytania liczyl na fachowa porade lekarska czy na
zapoznanie sie z Twoim swiatopogladem?

> Spróbuj czasem komuś pomóc, do tego służy ta strona.
> M

no wlasnie - nareszcie doszlismy do sedna sprawy

Jola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Proszę o opinię, najlepiej lekarzy !
anoreksja i bulimia
Pomocy! PILNE
cos na wydzielanie soków zolądkowych...
Operacja plastyczna/łuda

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »