Data: 2010-11-16 23:59:17
Temat: Re: ciekawe fasolki...
Od: "moon" <m...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
?Ikselka wrote:
>> I to jest interesuj ce.
>
>
> A jeśli nawet są suche, to też dla wyeliminowania strat przy
> przechowywaniu konserwowane, jak wszystkie sklepowe susze -
> najczęsciej dwutlenkiem siarki, który "ulata" po otwarciu opakowania.
> Ale ziarno to jest już martwe, tak zresztą jak i w poprzednim
> przypadku.
HA! To niezłe, bo kupowałem te fasolki na tzw. placu, gdzie niby wszystko "z
pola za chałupą".
Teraz wiem, że większość produktów na tym placu targowym pochodzi z
hurtowni. Nie tylko owoce, cytrusy, ale również i fasola, groch, kasza.
> Tylko nasiona tzw siewne są "żywe".
to prawie jak Lenin - wiecznie żywy!
pozdrawiam rewolucyjnie
moon
|