Data: 2005-03-29 17:53:00
Temat: Re: cieniowanie a koncowki
Od: Eulalka <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Femme napisał:
> Witam !
> Gogolowalam na ten temat, ale nie znalazlam nic...Wiec z moim problemem
> zwracam sie do Was. Otoz : od sierpnia nie scinalam wlosow bo w komcu
> zapuszczam . Teraz wlosy mam takie zakrywajace uszy i potwornie
> odstajace po myciu i wysuszeniu koncowki.
> Myslalam o tym,zeby isc i zwyczajnie je podciac, ale Tomek (moj fryzjer)
> powie, ze jesli chce je zapuszczac to zebym ich na razie nie ruszala.
Hm.... zapuszczam włosy od "na jeżyka" i przyznam, że i tak je
podcinałam. Jakoś nie czułam sie dobrze z takimi puszczonymi samopas. Co
miesiąc byłam u fryzjera i tylko zmieniała sie "linia" fryzury. dzieki
temu teraz mam do ramion i przez cały proces "zapuszczania" nie miałam
poczucia, że mam na głowie coś co mi nie pasuje. Fakt, że zapuszczanie
trwa wtedy troche dłużej.
Poszłabym do fryzjera i jednak poprosiła, by zrobił z włosami coś z czym
dobrze będziesz sie czuła.
Eulalka
PS. Najlepszy fryzjer to taki, któremu nie trzeba za wiele tłumaczyć -
ma być dobrze i on ma wiedzieć jak to zrobić.
|