From: "Tomek Wilicki" <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta,pl.soc.wegetarianizm
References: <a0pfsb$pa4$1@news.tpi.pl> <3...@o...most.org.pl>
<a13t0j$bmf$2@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
<a17ag8$5p$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: cieple posilki
Date: Sat, 5 Jan 2002 21:42:01 +0100
Lines: 85
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: dial-817.jgora.dialog.net.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: dial-817.jgora.dialog.net.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1010266266 dial-817.jgora.dialog.net.pl (5 Jan 2002 22:31:06
+0100)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:460 pl.soc.wegetarianizm:49463
Ukryj nagłówki
Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a17ag8$5p$...@n...tpi.pl...
>
> > medycyny chińskiej nie trzeba, faktycznie...to jaką masz temperaturę w
> > żołądku?
>
> Zwykle coś około 37. Jednak jak zjesz talerz gorącego rosołu ( jarzynowej
> :-)), to tak od razu temp. w żołądku nie spadnie do 37. Żołądek tak łatwo
> nie oddaje ciepła, zresztą po talerzu gorącej zupy czuć przyjemne ciepełko
w
> okolicach żołądka. To wystarcza, żeby naczynia krwionośne się rozkurczyły,
> popłynęło więcej krwi, zwiększyło się wydzielanie enzymów i sama aktywność
> enzymów się zwiększyła.
>
i jak wspaniale się człowiek czuje...
> >
> >
> > nie zjesz pokarmu o takiej temperaturze, musisz go ogrzać, powiedzmy, w
> > jamie ustnej, w przełyku....chociaż....to też daje ciepło
organizmowi....
>
> Ogrzewanie pokarmu w jamie ustnej, przełyku, czy żołądku nie daje ciepła
> organizmowi, ale go pozbawia. Trochę termodynamiki.
>
mój błąd, miałem na myśli połykanie ciepłego pokarmu, przypadkowo pominąłem
część zdania
> >
> > no, wracając do tematu - osobiście nie podgrzewam organizmu przesadnie,
> > zmniejszanie na wszystkie sposoby strat energii niekoniecznie musi być
> > korzystne.
>
> Zawsze jest korzystne, ale oczywiście w ramach logiki. Organizm w ramach
> wytwarzania ATP produkuje około 60% ciepła i musi je wydalić na zewnątrz.
> Najlepiej czujemy się (przynajmniej ja) kiedy temp. otoczenia jest ok
22-23
> st. C. Wtedy wielkość wytwarzanej energii w organiźmie jest równa stratom
do
> otoczenia. Zwykle zresztą ubieramy się tak, żeby nie czuć dyskomfortu,
czyli
> żeby było j.w.
>
a ja najlepiej się czuję przy 18... obniżenie wytwarzania ATP może być
niezdrowe, nie wiem jak tam to się dzieje w środku - czy rozleniwianie
organizmu jest zdrowe. A ubieramy się tak jak nam wygodniej, co nie znaczy
ze to zdrowe. Papierosy też palimy żeby nie czuć dyskomfortu. argumenty "bo
czujemy że tak powinno być" nijak się do zdrowia nie mają
> >
> > kurcze...coś mi tu nie gra..wyjaśnij proszę...
> >
> > czy jak schłodzę organizm do temperatury 20 stopni to pożyję 300 lat?
>
> > nie, nie rozumiem.......
>
> A jak teraz?
>
o kurcze..... ale jazda... a nie upośledzi się przypadkiem mechanizmów
oczyszczanie organizmu redukując pracę komórek?
a tak na poważnie, chociaż zwiększenie produkcji ciepła zwiększa tempo
przemian metabolicznych, to nie wpływa to bezpośrednio na długość życia, a
secundo nie przekona mnie to do końca póki nie poznam pracy innych organów
przy zmniejszonym zapotrzebowaniu na energię. co tam się jeszcze w środku
dzieje? żadnego procesu nie powinno się analizować w oderwaniu od reszty
ustroju, praktyczny efekt jest taki że dalej będę się chłodził zmuszając
organizm do wydzielania rodników. zdrowe to jest, pewnie równoważy wpływ o
którym pisałeś - chociaż głowy bym sobie nie dał uciąć. hmm...nowy topic?
czy hartowanie organizmu jest zdrowe?
tomek
> Pozdrawiam
> Leszek
>
>
>
|