Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Adam Moczulski <a...@z...legnica.tpsa.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci,pl.soc.edukacja
Subject: Re: ciezki tornister
Date: Thu, 23 Nov 2000 09:27:38 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 38
Message-ID: <3...@z...legnica.tpsa.pl>
References: <c...@n...tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pppb178.legnica.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 974968020 21495 195.205.181.178 (23 Nov 2000 08:27:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Nov 2000 08:27:00 GMT
X-Accept-Language: en,pl
X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci:51886 pl.soc.edukacja:8013
Ukryj nagłówki
Grzegorz Redlarski napisał(a):
>
> Witam!
>
> Na wywiadówce (5 klasa) jedna z mam poruszyła problem ciężaru
> tornistra, który muszą dźwigać dzieci. Wcześniej była w kuratorium
> zapytać ile wolno dźwigać dzieciom. Niestety, w kuratorium oświaty
> tego nie wiedzieli. Zapytała w sanepidzie. Tam się dowiedziała, że nie
> więcej niż 4kg. Szkoła natomiast wymaga od dzieci dźwigania tornistrów
> z zawartością przekraczającą często (w tym konkretnym przypadku raz w
> tygodniu) 10kg.
Przepraszam, a co konkretnie waży aż tyle ? Pieciokilowy młotek
do rozbijania orzechów kokosowych dawanych w charakterze drugiego
śniadania ?
> Ciekaw jestem co uda się owej mamie załatwić bo temat drąży dalej.
> Zachęcam również innych rodziców i nauczycieli do zwrócenia uwagi na
> ten problem.
Odkąd pamięcią sięgam (czyli co najmniej ćwierć wieku) problem
tenpojawia się z nużącą regularnością, poruszały go i prasa i telewizja.
I raczej nie ma szans na jego rozwiązanie, gdyż dotyczy incydentalnych
przypadków szalonego nauczyciela lub częściej nieopanowanej przez
rodzica dziecinnej tendencji do noszenia ze sobą wszystkiego czym można
się w szkole pochwalić. Sam nosiłem parokilową prądnicę z dorobioną
korbą do kopania kolegów, ale to raczej nie jest wina szkoły.
> BTW, z innych norm łamanych notorycznie w szkołach jest przekraczanie
> poziomu hałasu.
Za wyjątkiem tych szkół w których dzieci na przerwach spacerują
parami wzdłuż ścian korytarza, pod czujnym okiem woźnego.
--
Pozdrawiam
Adam
|