Data: 2006-12-08 07:56:56
Temat: Re: co Wam przyniósł Mikołaj? :-)
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:elb3m6$jju$1@news.onet.pl>
ewka <e...@p...onet.pl> pisze:
> Napisalam wyraznie, ze jesli sie kogos ladnie
> uswiadomi, ze bardzo wazne jest dla danej osoby otrzymanie prezentu
> (a sa osoby dla ktorych jest to wazne)
I naprawdę_tylko_ten prezent tak bardzo się liczy, że przesłania całą
resztę?
Sama pamięć, życzenia, atmosfera tego dnia to tylko mało warty
zainteresowania background?
Mnie to szczerze mówiąc poważnie zadziwia, ale ja truskawki cukrem posypuję.
[z drugiej strony dlaczego osoba oczekująca prezentów nie jest w stanie
zrozumieć partnera, który potrzeby dawania prezentów z danej okazji (tu
akurat Mikołajki) po prostu nie odczuwa, bo np. został wychowany w inny
sposób?]
> Ale mowy nie bylo o
> sytuacji, gdzie dwie strony ustalilly, ze prezenty sa im zbedne.
Ale one to najpewniej_ustaliły_w trakcie rozmów, a nie_wymogły_obrażając się
i urządzając partnerowi ciche dni (vide pomysł Hani).
--
Nixe
|