Data: 2002-02-19 01:39:10
Temat: Re: co dalej
Od: "Wilczek" <w...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> kiedys byly dla mnie motorem, ale wszystkie(go) juz probowalem, wszystko juz
> bylo, nie latwe przygody, naprawde probowalem juz wszystkiego - ostatni
> zwiazek, najdluzszy 1,5 roku... i pustka... Jak narodzic sie na nowo??????????
> mam wszystko, przezylem wszystko.
Nie uwierze nigdy, ze mozna przezyc i miec wszystko w tak krotkim okresie.
Chyba, ze masz tak male wymagania albo faktycznie jestes wysoko postawionym
dyrektorem w CitiGroup.
W kwestiach materialnych mozna zawsze miec wiecej, w sferze uczuciowej przy
braku spelnienia jeszcze wiecej mozna zyskac. Odkryj nowych ludzi, sproboj
dostrzec nowe aspekty tych samych rzeczy. Bezradnosc jest Twoja imaginacja
a nie realiami.
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
|