« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-01-18 09:00:45
Temat: Re: co do blinůw ?Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
>> > Magdalena Bassett <i...@b...com> napisał(a):
> >> Jerzy, wywlekasz mi wywloke z z KFa, idz lepiej zrob cos na obiad, np.
> >> dzika kaczke.
> >
> > Żenua.
> To było o mnie, a nie dotyczyło Ikselki - osoby wielce szanownej i godnej
> szacunku od reszty.
żenua jest zenua, a tym bardziej zniesmacza powyższe w ustach osoby, która
uważa się za guru. Mogą wkurzać Twoje opowiesci o wzajemnych gonitwach z sb-
kami, śmieszyć: "mizianie się na grupie z ikselką", ale nazywanie
kogokolwiek, kto nic autorowi nie zrobił w sposób powyższy jawi mi się jako
oblesność najwyższego rzędu.
Szkoda, że ww. tematy coraz więcej miejsca tu zajmują. A powyższy występ
pani MB ku mojemu zdumieniu nie jest pierwszym tego typu.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-01-18 09:12:09
Temat: Re: co do blinůw ?
"Hania " <v...@g...pl> wrote in message
news:eoncvt$kp9$1@inews.gazeta.pl...
He...he, to tylko dowód, że nie jestem jej obojęny, co mnie podnosi we
własnych oczach!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2007-01-18 16:50:46
Temat: Re: co do blinůw ?Hania wrote:
> żenua jest zenua, a tym bardziej zniesmacza powyższe w ustach osoby, która
> uważa się za guru.
Ja sie uwazam za guru? Klamiesz. Pokaz mi jeden post, gdzie ja sama o
sobie stwierdzam, ze jestem guru.
Na to, ze dla Ciebie jestem guru, nic nie poradze.
ale nazywanie
> kogokolwiek, kto nic autorowi nie zrobił
Czytaj uwazniej.
> Szkoda, że ww. tematy coraz więcej miejsca tu zajmują. A powyższy występ
> pani MB ku mojemu zdumieniu nie jest pierwszym tego typu.
No widzisz, nie wiem, za kogo mnie mialas, moze za cos z plastyku, ale
jednak jestem zywym czlowiekiem z krwi i kosci i potrafie sie wkurzyc.
Mam nadzieje, ze przestaniesz mnie czytac, skoro Cie to tak wzdraga.
>
> h.
>
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2007-01-19 08:38:56
Temat: Re: co do blinůw ?Magdalena Bassett <i...@b...com> napisał(a):
> > żenua jest zenua, a tym bardziej zniesmacza powyższe w ustach osoby,
która
> > uważa się za guru.
>
> Ja sie uwazam za guru? Klamiesz. Pokaz mi jeden post, gdzie ja sama o
> sobie stwierdzam, ze jestem guru.
piszesz o innych z wyzszoscia guru. Nie po raz pierwszy. Nie napisalam, ze
okreslilas sie jako guru, tylko tak postepujesz. Czytaj uwaznie i nie
napadaj ludzi. Wielu (ja tez) ceni Cie za przepisy, pyta o nie, jako
i "guru" pyta sie o rozne rzeczy. I od guru wymaga sie, by nie bluzgali. Ot
taki uklad spoleczny.
> Na to, ze dla Ciebie jestem guru, nic nie poradze.
>
> ale nazywanie
> > kogokolwiek, kto nic autorowi nie zrobił
>
> Czytaj uwazniej.
Przeczytalam. Wiekszosci wypowiadajacych sie w tym temacie nie podobalo sie
Twoje okreslenie. Wszystkich wyslesz do okulisty?
> > Szkoda, że ww. tematy coraz więcej miejsca tu zajmują. A powyższy występ
> > pani MB ku mojemu zdumieniu nie jest pierwszym tego typu.
>
> No widzisz, nie wiem, za kogo mnie mialas, moze za cos z plastyku, ale
> jednak jestem zywym czlowiekiem z krwi i kosci i potrafie sie wkurzyc.
Z siekiera też latasz, gdy ktoś bełkocze lekko na necie?
> Mam nadzieje, ze przestaniesz mnie czytac, skoro Cie to tak wzdraga.
Nadzieje warto miec.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |