Data: 2004-06-22 21:33:49
Temat: Re: co i jak - klon palmowy
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Karola" <a...@o...pl> writes:
> maz kupil mi wczoraj klon palmowy. zamierzam hodowac go w donicy na
> balkonie albo w domu jako niby bonsai (o bonsai troche wiem takze
> ten temat pomijam).
W domu raczej padnie. Pozostaw go na balkonie, a jedynie na zimę
zabieraj do chłodnego pomieszczenia.
> problem jednak mam taki bo nie wiem prawie nic na temat tej
> roslinki.
Polecam jako lekturę J. D. Vertrees: Japanese Maples, Timber Press,
Oregon, 2001.
> czy ktos moze mi napisac np kiedy sie przycinac galazki i na jaka
> dlugosc,
Ja się na bonzai nie wyznaję. A przycinanie ograniczyłbym do obcinania
martwych pędów po zimie, wiosną.
> czym najlepiej podlewac
Wodą.
> (jakies nawozy??)
W ww. książce stoi: ,,Japanese maples do not demand large amounts of
nutrients. If the soil are generally fertile for most garden plants,
maples will do well with little or no additional attention.''
Ja dodam od siebie, że najprawdopodobniej kupiona przez Was roślina
jest i tak przenawożona przez producenta, więc w tym roku już nic jej
nie dodawałbym.
> jak czesto przesadzac??
Jak już korzenie się nie będą mieścić w donicy.
> Prosze o praktyczne rady jak najdluzej utrzymac przy zyciu ta moja
> roslinke.
Najważniejsze: chronić przed bezpośrednim słońcem. W zasadzie
wszystkie klony japońskie/palmowe wolą półcień lub światło
rozproszone. W zimie zabezpieczyć korzenie przed mrozem.
Pomyslności,
Grzesiek
--
Aldona, co żyła na wieży,
Lubiła obecność młodzieży.
Więc w każdy ranek
Nieletni bratanek
Figlował z nią jak należy.
(C) Piotr Chytry
|