Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.pw.edu.pl!not-for-mail
From: h...@p...com (elektorn)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: co ja mam robic?
Date: Sun, 22 Apr 2001 14:32:49 +0000 (UTC)
Organization: Warsaw University of Technology
Lines: 44
Message-ID: <X...@1...29.128.12>
References: <9bunbf$lf2$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: chlew.ia.pw.edu.pl
X-Trace: julia.coi.pw.edu.pl 987949969 19610 194.29.166.130 (22 Apr 2001 14:32:49
GMT)
X-Complaints-To: u...@p...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 22 Apr 2001 14:32:49 +0000 (UTC)
User-Agent: Xnews/M3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:81488
Ukryj nagłówki
"tadziu" <t...@p...onet.pl> napisal w
<9bunbf$lf2$1@news.tpi.pl>:
>Pare miesięcy temu moja dziewczyna z którą byłem 4 lata poznała faceta z
>któ rym mnie zdradziła, nakryłem ją na zdradzie (oszuiwała mnie
>spotykająć sie z nim) , zerwała ze mną, ja bardzo to przezywałem
>dzwoniłem, chodziłem, płakał em i nic to nie dawało prosiłem zeby
>wróćiła ze jej wybacze ale ona wcviąz b yła z nim,i gdy juz poznałem
>kogos nowego, na troche zapomniałem o niej, wpa dła w zazdrość i zrobiła
>tak ze juz nie spotykam sie z tamtą dziewczyną, ter az mi mówi ze
>jesteśmy razem ze mnie kocha ale widze ze to nie jest ta sama osoba, jak
>ją przytulam ona myslami jest gdzies daleko, utrzymuje cały czas kontakt
>z nim, nie powiedziała ani jednego złego słowa na niego nawet była o
>statnio u jego rodziny na obiedzie, mi mówi ze z nim nie jest (nie
>pokazują sie nigdzie razem) mówi ze chciała by go miec tak zeby nikt go
>nie widział, ze czuje sie przy nim kobietą ale ze bardziej kocha mnie i
>to ze mną chce sp ędzić całe zycie,, a ja naiwny pozwalam jej na to,
>codziennie do siebie tel efonują są w stałym kontakcie..... za dwa
>miesiące wyjezdza na bardzo długie wakacje i nie będzie jej długo.. mówi
>mi ze po przyjezdzie wszystko bedzie d obrze i ze na razie nie czuje sie
>"czysta" (podobno ze sobą nie sypiają) ... jak to mozna sprawdzic? co
>ja mam robić.... z tego co słysze to mam wszystk o co powinnien miec
>facet zeby rozpieszczac:, wygląd, pieniądze, samochód, s erce a jednak
>cos nie pozwala zerwać jej całkowietego kontaktu z nim (mówi z e to jego
>charakter).... co ja mogę zrobic ? czekać ? czy dać sobie spokój ?
>naprawde mi na niej zalezy ? kocham ją nawet przez ten syf który
>zrobiła.. n awet jej rodzice ostatnio patrzą sie jakoś dziwnie na mnie
>(zawsze byli sup er mili) czy ktoś miał podobne doświadczenia? co ja
>mogę zrobic ?
Ales sie chlopie wpakowal. Musisz byc cholernie zakochany albo za grosz nie
miec (przykro to mowic) dumy. Dla mnie sytuacja jest dosc jasna - gosciowa
chce Cie za meza, bo masz wszystko co dobry maz moze miec (a nawet wiecej,
bo tolerujesz jej wybryki). A ona tak naprawde chce byc z tamtym gosciem,
ktory nie ma czegos, nie wiem, pieniedzy, aby zostac jej mezem. Uciekaj
gdzie pieprz rosnie, urwij kontakt, nie odbieraj telefonow, ona caly czas
bedzie chciala wrocic, a co najgorsze, uwierzy, ze Cie kocha, kiedy sie z
nia bedziech chcial rozstac. Wszystko jednak po czasie wroci do stanu
poprzedniego kiedy znowu sie zaczniecie spotykac. Ciach i koniec, ciepienie
i ponownie poszukiwanie. Nie utrzymuj z nia zadnego kontaktu. Wiem, ze 4
lata to nie pikus, ale tu chodzi o reszte Twojego zycia. Tak to widze i
zycze szczescia. Pozdrawiam...
Hub
|