Data: 2001-04-22 16:15:51
Temat: Re: co ja mam robic?
Od: "<Andro>" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
U_ytkownik tadziu <t...@p...onet.pl> w wiadomo_ci do grup
dyskusyjnych napisa_:9bunbf$lf2$...@n...tpi.pl...
>
> Pare miesięcy temu moja dziewczyna z którą byłem 4 lata poznała faceta z
któ
> rym mnie zdradziła, nakryłem ją na zdradzie (oszuiwała mnie spotykająć sie
z
> nim) , zerwała ze mną, ja bardzo to przezywałem dzwoniłem, chodziłem,
płakał
> em i nic to nie dawało prosiłem zeby wróćiła ze jej wybacze ale ona wcviąz
b
> yła z nim,i gdy juz poznałem kogos nowego, na troche zapomniałem o niej,
wpa
> dła w zazdrość i zrobiła tak ze juz nie spotykam sie z tamtą dziewczyną,
ter
> az mi mówi ze jesteśmy razem ze mnie kocha ale widze ze to nie jest ta
sama
> osoba, jak ją przytulam ona myslami jest gdzies daleko, utrzymuje cały
czas
> kontakt z nim, nie powiedziała ani jednego złego słowa na niego nawet była
o
> statnio u jego rodziny na obiedzie, mi mówi ze z nim nie jest (nie
pokazują
> sie nigdzie razem) mówi ze chciała by go miec tak zeby nikt go nie
widział,
> ze czuje sie przy nim kobietą ale ze bardziej kocha mnie i to ze mną chce
sp
> ędzić całe zycie,, a ja naiwny pozwalam jej na to, codziennie do siebie
tel
> efonują są w stałym kontakcie..... za dwa miesiące wyjezdza na bardzo
długie
> wakacje i nie będzie jej długo.. mówi mi ze po przyjezdzie wszystko bedzie
d
> obrze i ze na razie nie czuje sie "czysta" (podobno ze sobą nie sypiają)
...
> jak to mozna sprawdzic? co ja mam robić.... z tego co słysze to mam
wszystk
> o co powinnien miec facet zeby rozpieszczac:, wygląd, pieniądze, samochód,
s
> erce a jednak cos nie pozwala zerwać jej całkowietego kontaktu z nim (mówi
z
> e to jego charakter).... co ja mogę zrobic ? czekać ? czy dać sobie spokój
?
> naprawde mi na niej zalezy ? kocham ją nawet przez ten syf który zrobiła..
n
> awet jej rodzice ostatnio patrzą sie jakoś dziwnie na mnie (zawsze byli
sup
> er mili) czy ktoś miał podobne doświadczenia? co ja mogę zrobic ?
>
>
na poczatek - wspolczuje - jestem (a raczej bylem) w bardzo podobnej
sytuacji. tylko to ze sobie kogos innego znalazla to byla moja wina
niestety. tak samo bylo - umowilem sie z inna dziewczyna - moja ex- zrobila
sie taka zazdrosna ze nie wiem. caly czas sie spotykala z tamtym jednak mnie
prosila bardzo zebym sie nie spotkal z ta nowa dziewczyna.. ja jak glupi
myslalem ze moze jednak cos z tego bedzie - oczywiscie wielka dupa z tego
wyszla. kilka miesiecy temu mowila mi ze tylko chce byc ze mna na cale zycie
ze nie wyobraza sobie siebie z kims innym.jak pytalem o tego kolesia to
mowila ze to tylko kolega itp ze nigdy z nim nie bedzie. tydzien pozniej
zapytala sie mnie czy jakby z nim zerwala czy chcialbym z nia znowu byc. dwa
tygodnie pozniej mylilo jej sie moje imie z jego. jednak ja sie ciagle
ludzilem...
po 3 tyg. znajomosci z tym ze tak powiem FIUTEM wyjechala sobie z nim na
swieta mowiac mi przed tym ze nigdy juz ze mna nie bedzie.ale
niespodzianka-chce zebysmy pozostali przyjaciolmi. powiedzialem jej ze za
bardzo ja kocham zeby widywac ja z kims innym wiec koniec znajomosci.
tobie rowniez radze- uciekaj jak najszybciej od niej-nie jest ciebie warta.
poszukaj sobie kogos innego napewno lepiej na tym wyjdziesz- ja wlasnie tak
usiluje teraz co nie jest latwe....ale innego wyjscai nie ma.
powodzenia, wiem jak sie czujesz-ja sie tak czuje od ponad miesiaca i z
kazdym dniem jest coraz gorzej..wspolczuje ci serio.
powodzenia.
|