Data: 2003-07-11 08:52:43
Temat: Re: co jest ładne i nie pachnie?
Od: "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns93B5630A94FDFewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Agata" <s...@p...onet.pl> wrote in
> news:befa09$7ra$1@news.onet.pl:
>
> > ...może znacie jakieś ładne kwiatki do uprawy balkonowej, spełniające
> > warunki:
> > 1. lubią południową wystawę
> > 2. nie przeszkadza im wiatr
> > 3. nie p a c h n ą !?
> > (niestety rodzina zaczyna mi kichać na kwiatki, więc przy kolejnym
> > zakupie dochodzi jeszcze ten warunek) :-(
>
> Z doswiadczen i obserwacji moge Ci powiedziec, ze rodzina raczej nie kicha
> na to, co pachnie, ale na to, co pyli. Pachniec sobie moze do woli, no
> chyba ze macie jakies uczulenia na okreslone substancje lotne... Od
silnego
> zapachu to najwyzej moze Was glowa bolec.
> W obu sytuacjach optymalne sa begonie :-)
> I oczywiscie niekwitnace zieleniny :-))
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Ewa , na południową wystawę, wiatr i deszcz polecasz begonie? Chyba
nie bulwiaste, wielkokwiatowe? :-). U mnie na II piętrze od
południa - nie sprawdziły się. Wiatr i deszcz wciąż niszczyły ich
duże, ciężkie kwiaty.
Z pozdrowieniami, Maria
|