Data: 2007-09-11 20:46:31
Temat: Re: co posiac?
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:fc6pb3$77g$1@news.lublin.pl tomek <a...@m...kota.pl>
napisał(a):
>
> Mam taki oto problem. W przyszlym roku bede musial opuscic IV RP na
> rok, od wczesnej wiosny do wczesnej wiosny. Niestety nie bedzie kto
> mial zajac sie moja dzialka. Nie chce zeby zrobil sie paskudny ugor
> podczas mojej nieobecnosci. Potrzebuje cos posiac, cos co bedzie
> hamowac rozwoj chwastow przez caly sezon a i samo nie bedzie bardzo
> przypominac chwastu. Dobrze by bylo gdyby to jeszcze wzbogacilo mi
> ziemie w skaldniki organiczne po przekopaniu. Pewnie cos takiego nie
> istnieje, ale moze ktos mi cos doradzi. Na chwile obecna planuje
> obsiac dzialke gorczyca - nic lepszego nie wymyslilem.
>
Hejka. Ze względu na długi okres przebywania na polu (prawie 5 miesięcy)
proponuję zasiać mieszankę łubinu żółtego z seradelą. (2kg+0,5kg/ar) albo
sam łubin żółty.
Pozdrawiam wegetacyjnie Ja...cki
|