Data: 2007-05-01 20:28:49
Temat: Re: ...co przepustką do Nieba? ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:f187a4$3n5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik <n...@g...com> napisał w wiadomości
> > news:1178045494.294569.184010@h2g2000hsg.googlegroup
s.com...
> > On 1 Maj, 19:01, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> >
> >>Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w
> >
> > wiadomościnews:f173sb$qem$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >>>Sky napisał(a):
> >>>
> >>>>egoist[k]a...potrafi nienawiść nazwać miłością i jeszcze się z tego
> >>
> >>chlubić jaki[a] to
> >>
> >>>>on[a] konsekwentny[a] w dawaniu swoim ostracyzmem drugiemu szansy na
> >>
> >>poprawę...
> >>
> >>>>;)
> >>
> >>>Marsz egoistek-ostracystek:
> >>>Hej ho, hej ho, do raju by się szło!
> >>
> >>>Tylko że tam nie da się wejść bez oryginalnej przepustki. Ktoś tego w
> >>>końcu pilnuje ;-)
> >>
> >>Co ciekawe: raczej "nikt" czy "nic" nie strzeże "wrót" [możliwości]
> >
> > wejścia
> >
> >>"tam", poza samym delikwentem wzbraniającym sobie lub zezwalającym na
toż
> >>"wejście"...a przepustką jest...no właśnie zagadka dla was...co jest
> >>przepustką do "Nieba" vel Nieba?!? ;)
> >
> >
> > Przepustka do nieba jest milosc;-)do ludzi,chyba ,ze masz inne niebo
> > na mysli
> >
> > -----
> > -Powiedzmy że mam na myśli "inne/nie inneniebo" więc nawet to "inne" to
to
> > samo "niebo" = Niebo Miłości [co oczywiste jasne że Miłość to niby
> > przepustka jak ta lala] ale Miłość to etap końcowy [pełnia] pewnego
> > procesu -jaki zaczyna...no właśnie...co? ;)
> > Co zapczątkowuje wejście ludzkiej osoby do "Nieba Miłości" czy "drogę
> > miłości", "we wrota miłości" [choćby i rozumiane tylko
psychologicznie -lub
> > jak najrozleglej się tylko da..]?
> > Co to umożliwia? ;)
>
> Miłość do samego siebie - "Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego".
Dalej j.w. -miłość to już pewna pełnia...ale CO ze skarlałego egoisty robi
zdrowo siebie i innych Kochającego Człowieka? ;)
O TO mi IDZIE! ;D
|