« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-06 21:16:11
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?ruua wrote:
> ps. jesli metaxa to ktory nr, bo widzialam 3, 4, 5? to jest wodka?
http://grecja.home.pl/metaxa.htm
polecam lekture.
Numer oczywiscie im wyzszy tym lepszy... ;]
--
Pozdrawiam, Rafał.
RG[at]skrzynka.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-06 21:17:34
Temat: co przywiesc z Grecji?...konkretnie z zakynthos....?
oprocz metaxy, uzo, oliwek, fety?
ps. jesli metaxa to ktory nr, bo widzialam 3, 4, 5? to jest wodka?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-06 21:41:22
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?
> oprocz metaxy, uzo, oliwek, fety?
>
Ouzo, a nie uzo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-06 21:49:13
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?Użytkownik "Rafał Grzelak" <m...@j...w.stopce> napisał w wiadomości
news:42f5289b$0$15457$f69f905@mamut2.aster.pl...
> http://grecja.home.pl/metaxa.htm
>
> polecam lekture.
>
> Numer oczywiscie im wyzszy tym lepszy... ;]
o dzieki - ale fajna i przystepna strona. to juz wiem, ze to nie dla mnie
alkohol, ale...dla taty bedzie super prezent:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-06 22:02:48
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?
"ruua" <t...@i...net.pl> wrote in message
news:42f52598$0$15482$f69f905@mamut2.aster.pl...
> oprocz metaxy, uzo, oliwek, fety?<
pilas kiedys ouzo? to ma dosc specyficzny smak (anyzek), dla mnie nie do
przyjecia.
katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-06 22:06:29
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?Użytkownik "katarzynams" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dd3c2i$6sv$1@inews.gazeta.pl...
> pilas kiedys ouzo? to ma dosc specyficzny smak (anyzek), dla mnie nie do
> przyjecia.
ale to ktos mnie prosil o przywiezienie - facet:) moze oni lubia anyzek, bo
ja tez nie za bardzo:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-06 22:18:20
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?
Le dimanche 7 ao?t 2005 ? 00:02:48, dans <dd3c2i$6sv$1@inews.gazeta.pl> vous écriviez
:
> "ruua" <t...@i...net.pl> wrote in message
> news:42f52598$0$15482$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> oprocz metaxy, uzo, oliwek, fety?<
> pilas kiedys ouzo? to ma dosc specyficzny smak (anyzek)
Owszem.
> dla mnie nie do
> przyjecia.
> katarzyna
Nieslychanie sie ciesze ze poinformowalas o tym ludzkosc.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-07 02:13:59
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?*** katarzynams <k...@g...pl>:
>> oprocz metaxy, uzo, oliwek, fety?<
> pilas kiedys ouzo? to ma dosc specyficzny smak (anyzek), dla mnie nie
> do przyjecia. katarzyna
Bo tego się nie pije solo. Pije się zmieszane z zimną wodą w konkretnej
proporcji, takiej mocno delikatnej (bardziej dla smaku niż innych
walorów) - tak powiedzmy 1/6, zabarwia ładnie wodę na mętno/mlecznie i
jest w tym klimacie (upał) bardzo dobre. :) Gasi pragnienie.
Co do przywożenia z Grecji to *mi* mógłby ktoś przywieźć wino Samos - w
sumie dla koneserów. Jest to wino słodkie, robione z charakterystycznej
odmiany winogron (takie małe zielonkawe przybrudzone brązowym, bardzo
słodkie) rosnących na wyspie Samos (pewnie gdzie indziej też, ale stąd
nazwa). Winko jest zajebiście słodkie, solo również nie idzie dobrze
(przy nalewaniu w połowie butelki na szyjce osadza się cukier!) ale z
wodą jest pycha...
Do tego Recyna (nie pamiętam jak się pisze dokładnie). Winko młode,
trzymane w dębowych beczkach, stąd charakterystyczny smak/zapach
podpadający pod lekarstwa. :) Ale też bardzo dobre i trudno to znaleźć.
To winko jest dosyć typowe, istnieje w tanich odmianach (tak jak Ouzo),
ale generalnie te przesadnie tanie są niedobre.
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-07 02:20:27
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?
> Nieslychanie sie ciesze ze poinformowalas o tym ludzkosc.
PMS dzisiaj?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-07 02:32:19
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?*** Konrad Kosmowski <k...@g...com>:
>>> oprocz metaxy, uzo, oliwek, fety?<
>> pilas kiedys ouzo? to ma dosc specyficzny smak (anyzek), dla mnie
>> nie do przyjecia. katarzyna
> Bo tego się nie pije solo. Pije się zmieszane z zimną wodą w
> konkretnej proporcji, takiej mocno delikatnej (bardziej dla smaku niż
> innych walorów) - tak powiedzmy 1/6, zabarwia ładnie wodę na
> mętno/mlecznie i jest w tym klimacie (upał) bardzo dobre. :) Gasi
> pragnienie.
> Co do przywożenia z Grecji to *mi* mógłby ktoś przywieźć wino Samos -
> w sumie dla koneserów. Jest to wino słodkie, robione z
> charakterystycznej odmiany winogron (takie małe zielonkawe
> przybrudzone brązowym, bardzo słodkie) rosnących na wyspie Samos
> (pewnie gdzie indziej też, ale stąd nazwa). Winko jest zajebiście
> słodkie, solo również nie idzie dobrze (przy nalewaniu w połowie
> butelki na szyjce osadza się cukier!) ale z wodą jest pycha...
> Do tego Recyna (nie pamiętam jak się pisze dokładnie). Winko młode,
> trzymane w dębowych beczkach, stąd charakterystyczny smak/zapach
> podpadający pod lekarstwa. :) Ale też bardzo dobre i trudno to
> znaleźć. To winko jest dosyć typowe, istnieje w tanich odmianach (tak
> jak Ouzo), ale generalnie te przesadnie tanie są niedobre.
A i jeszcze co do miejscowej kuchni - jeżeli to jest na wyspie to często
warto przejechać na drugą jej stronę, najczęściej wyspa ma jedną główną
drogę wiodącą od lotniska poprzez kurorty ale jednym tylko brzegiem. :)
Drugi jest bardziej lokalny i można tam spotkać więcej folkloru, również
w kuchni.
Wieczorkiem to odradzam wszelkie "greckie wieczory" bo to jest idiotyzm
dla turystów, grecki wieczór polega na tym, że faceci (tylko) spotykają
się w knajpce i loją (proporcje już inne) winko/Ouzo zagryzane
marynowanymi ośmiornicami (paskudztwo, w dodatku gumiaste). I nie wypada
się upić bezczelnie, nie na tym polega zabawa w Grecji.
Można wieczorowo również znależć lokale gdzie za opłatą (~10e) wchodzi
się i jest otwarty bar bez żadnych opłat, niby dobre na polską imprezę
ale w takim barze są z reguły jedynie koktajle do wyboru. ;) Z koktajli
to tequila sunrise/sex on the beach i pink pussy są smaczne. :)
Kurorty dyskotekowo/imprezowe są opanowane przez anglików oraz niemców i
jest tam tak sobie wieczorowo (i kuchennie - masówa).
Z potraw charakterystyczne są te ich szaszłyki, mussaka, skręty z liści
winogron ;), sałatki, takie małe kotleciki z grilla (jak to się
nazywało?), baranina jest wyśmienita.
A i warto też zjeść gyros (ten taki budowy - do ręki zwinięty).
Generalnie jest to potrawa barowo/budowa ale jest całkiem smaczna - taki
w sumie konkretny smak (cebula, mięcho, pomidorek, czosnek, jogurt) ale
zawsze podają świeże (nawet w najpodlejszej budzie), smakowite i tanie.
:)
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |