Data: 2010-03-25 22:24:53
Temat: Re: co sądzicie o gwiazdce?
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 25-marzec-10, Ender wlazł między psychopatów i wykrakał:
> medea pisze:
>> Paulinka pisze:
>>> tren R pisze:
>>>> oczywiście - ankieta ;)
>>>> i to nie byle jaka - enderowo-cbnetowa - głównie!
>>>> za ciosem, odważnie, co by ludzie we wsi nie mówiły, że kiep ze mnie
>>>> i lada
>>>> pies go może os*ać.
>>>>
>>>> gwiazdki w przekleństwach.
>>>> czy stosowanie ich sprawia, że przekleństwo jest mniejszym
>>>> przekleństwem?
>>>> czy co? bo jakoś nie mam na ten temat żadnej teorii.
>>>
>>> IMO w Usenecie to tak trochę jak w publicznych mediach, czyli gwiazdka
>>> oznacza ni mniej ni więcej jak 'wypipkanie' wulgarnego słowa. Zawsze
>>> znajdą się tacy, którzy słysząc/czytając przekleństwo w oryginale mogą
>>> się poczuć urażeni.
>>
>> No tak, ale czy wtedy można uznać, że przekleństwo nie zaistniało, a
>> autor nie przeklina? Jak to jest?
>
> Głupi trochę ten Twój przyjaciel, co przyczepił się do mnie tym wątkiem,
> ale żeby nie zostawić Ciebie z kocią buzią to nadmienię może, że
> wygwiazdkowaniem wulgaryzmów jest trochę tak jak ze sprośnymi
> piosenkami. Można je zaśpiewać, a można tez pogwizdywać.
***** ********* ******** ********. ******** *** *** *****?
wygwizdałem ci co nieco - to tak, żebyś może zakumał, że twoja analogia
jest ku*ewsko nieadekwatna.
> Kiedy napisze się wulgarny wyraz to poniekąd zmusza się innych to
> jednoznacznego jego odbioru.
no tak, ale jak pierdolniesz gwiazdkę, to liczysz na to, że ktoś przeczyta
to jako "kulwa"?
> Kiedy natomiast się go wygwiazdkuje, to wulgaryzm ewentualnie powstanie
> tylko w umyśle czytającego, a nie przed oczami.
aha, ewentualnie w umyśle? a nie przed oczami?
aha - i co z tego?
--
tu była sygnaturka tymczasowa, ale jest obecnie niedostępna. przepraszamy.
|