Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lublin.pl!news.
icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "mind_dancer" <t...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: co sądzicie o hipnozie ?
Date: Wed, 15 Jan 2003 03:08:19 +0100
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 88
Message-ID: <2...@2...17.236.86>
References: <avabpt$eqt$1@news.tpi.pl> <1...@2...17.236.86>
<avpn7o$6bp$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.17.236.86
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1042596501 21927 213.17.236.86 (15 Jan 2003 02:08:21
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Jan 2003 02:08:21 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.internetia.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Subject: Odp: co sądzicie o hipnozie ?
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-I-Am-Sorry: For my poor newsreader.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:179529
Ukryj nagłówki
Użytkownik Trurl <t...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avpn7o$6bp$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz Kwiecień" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:15934-1041895610@213.17.236.86...
> > Poddaj się hipnozie - ale tylko osobie, której naprawdę ufasz.
> > Nie wiem, czy terapia regresji to to samo, co regresing.
> >
> > Regresing zdecydowanie odradzam, polecam zamiast niego chrześcijańską anamnezę.
>
> Dlaczego odradzasz regresing? Ja słyszałem o wysokiej skuteczności tej
> metody. A tak w ogóle, co to jest anamneza chrześcijańska?
>
> Trurl
Podobnie jak rebirthing odradzam. Regresing to jest jego lżejsza forma.
Zobacz moje świadectwo: http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=21743498
Leszek Żądło propagował wtedy, kiedy go poznałem, między innymi regresing i
rebirthing.
Kiedyś rozmawiałem przez telefon z osobą z Dominikańskiego Centrum Informacji o
Sektach w Krakowie.
To był pierwszy raz, jak tam zadzwoniłem. Mówiłem o sobie.
Pamiętam, że ta osoba spytała się mnie, czy robiłem rebirthing.
Powiedziałem, że nie. Ten człowiek odpowiedział wtedy, że domyślił się, bo to by było
słychać.
Wyraz "anamneza" znam z książki o.Verlinde "Jeden jest Pan - modlitwa o uzdrowienie"
[albo "chrześcijańska praktyka modlitwy o uzdrowienie", albo jeszcze jakoś inaczej,
nie pamiętam].
(czytałem kiedyś, ale nie jest mi dostępna, nie mam nawet skanu)
Polecam jego świadectwa:
http://www.wmsd.edu.pl/~arka/verl.html
http://www.apologetyka.katolik.pl/polemiki/new_age/v
erlinde/swiadectwo.php (tu jest hipnoza wymieniona w tytule)
http://www.opoka.org.pl/varia/sekty/drogaojcajacques
averlinde.html
Anamneza opisana we wspomnianej książce, to odnajdywanie korzeni grzechów,
zranień emocjonalnych, złych doświadczeń z przeszłości, kontaktów z okultyzmem.
Ogólnie anamneza to chyba po prostu przypominanie sobie, zwłaszcza tego, czego nie
chce się pamiętać.
Chyba jest nieodłącznym elementem psychonalizy i w ogóle większości terapii.
Terminu "chrześcijańska anamneza" w tej książce nie było - jest mojego autorstwa.
Chodzi mi po prostu a anamnezę, której towarzyszy modlitwa o uzdrowienie,
o spojrzenie na własne wspomnienia w duchu chrześcijaństwa
(czyli między innymi nie odrzucanie pojęcia grzechu - w regesingu tego nie ma).
Regresing jest psychotechniką podobną do anamnezy, zawiera jej elementy,
ale najistotniejszym jego składnikiem jest zmiana stanu świadomości
(można by powiedzieć, że bez tego nie ma regresingu).
I jest w duchu New Age (właśnie między innymi odrzucanie pojęcia grzechu).
Nieodłącznym elementem hipnozy jest też odmienny stanem świadomości.
Hipnoza bardzo blisko sąsiaduje z okultyzmem
(jest stosowana przez media spirytystyczne, spirytyzm prowadzi do różnych cierpień od
złych duchów).
Zrobiona przez osobę nie nadającą się do tego
(gdy hipontyzer sam dobrze sam siebie nie zna, gdy nie jest z zgodzie z Bogiem,
albo co najgorsze - gdy coś ukrywa przed hipnotyzowanym),
może dać tak głębokie rany, że wychodzą dopiero po dziesięcioleciach,
a do tego czasu niszczą człowiekowi życie.
Nie chodzi mi o sugestie posthipnotyczne, ale o to, że przekaz niewerbalny,
nie uświadamiany nawet przez hipnotyzującego, może być nośnikiem dla złych duchów.
Praktycznie nigdy nie można tego wykluczyć w zupełności.
Opisane zjawiska wykraczają poza zakres psychologii, więc moja wypowiedź jest NTG
(jak cały wątek zresztą).
Zrozumienie, czym w istocie rzeczy jest hipnoza leży poza kompetencjami psychologii,
bo hipnoza porusza całego człowieka, czyli ducha też, a psychologia się duchem nie
zajmuje.
Z regresingu należy wydzielić, to co stanowi o jego istocie (wspominanie, zmiana
świadomości),
i to można sobie ćwiczyć - z zabezpieczeniami (ja robiłem coś takiego i mam te
umiejętości wyćwiczone) .
Anamneza w duchu chrześcijańskim jest najbezpieczniejsza - nie wymaga zmiany
świadomości, a jedynie skupienia.
Poza tym jest dostępna siła do uleczenia odkrytych ran - przebaczenie (przebaczenie
nie wymaga zapomnienia),
i można to robić samemu, bez asekuracji w postaci nieustannego towarzystwa kogoś
kochającego
(ja miałem taką asekurację w swoich ćwiczeniach) - w przypadku anamnezy asekurującym
(i pomagającym) jest sam Bóg.
Podobnie z techniki afirmacji można wydzielić to, co istotne
(obserwacja własnych reakcji na dane zdanie, dyskusja z nimi)
i zmienić ducha - nie zmuszać się do zaakceptowania.
Też to robiłem (prawie wręcz zaczynałem od tego, ponad 8 lat temu).
Podobnie można zrobić z rebirthingiem (pogłębiony regresing).
Odradzam też wszelkie mechniczne, sztuczne ćwiczenia oddechowe.
Oddech jest ważny, trzeba na niego zwracą uwage, ale należy go zostawić w jego
naturalnej postaci,
modyfikować z wyczuciem i zrozumieniem, nie na siłę.
Podobnie jest ze snami.
Z jakiego źródła słyszałeś o skuteczności regresingu ?
Bo założę się, że nie od lekarza.
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie
|