Data: 2003-01-22 02:54:55
Temat: Re: co sądzicie o hipnozie ?
Od: "mind_dancer" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Trurl <t...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0ki7n$nuc$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "mind_dancer" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:23179-1043097557@213.17.236.86...
> > > Nie wszyscy się z tym zgadzają:
> > > http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/przestroga.h
tml
> >
> > Dziękuję.
> > Oszczędzasz mi trudu związanego z indentyfikacją.
>
> To znaczy?
To znaczy, że lubię szybko oceniać czy ktoś jest katolikiem czy nie,
i jeszcze szybciej wyciągać z tego wnioski o prawdziwości tego co mówi.
Nie przejmuj się mną, to tylko takie katolickie skrzywienie...
> > > > > Wiesz, są osoby, które tak głęboko pogrążają się w modlitwie, że przestają
> > > > > kontaktować ze światem zewnętrznym...
> > > >
> > > > I to jest zmiana świadomości ?
> > >
> > > A jak to inczej nazwać?
> >
> > Ja bym nazwał zmianą obiektu skupienia.
> > Świadomość jest taka sama.
> >
> > Czy człowiek, który rozwiązuje zadanie z matematyki, albo coś zajmującego czyta,
> > tak że przestaje zwracać uwagę na to, co się dzieje dookoła,
> > też ma odmienny stan świadomości ?
>
> W pewnym sensie tak.
Aha.
Nie mam więcej pytań.
> > Nie przesadzasz czasem aby ?
>
> A czy byłes kiedyś tak bardzo na czyms skupiony ze straciłeś kontakt ze
> światem? IMO to jak najbardziej odmienny stan świadomości, umysł pracuje
> wtedy jakby na innym biegu. No ale nie jestem pewny czy to samo występuje w
> regresingu.
W regresingu to na pewno nie jest to samo, co przy głębokim skupieniu.
> > > > Bo z tego co wiem, to odmienne stany świadomości (typu ekstaza),
> > > > towarzyszą w modlitwie chrześcijańskiej tylko łaskom mistycznym.
> > >
> > > Ale my zdaje się nie mówimy o modlitwie chrześcijańskiej tylko o metodzie
> > > terapeutycznej. Czy sen również wymaga łaski mistycznej?
> >
> > A co ma do tego sen ?
>
> No fakt, źle zrozumiałem. Myślałem, że chodzi ci o to, że odm. stany świad.
> mogą występować tylko dzieki łasce mistycznej, a ty mowiłes o modlitwie...
Ależ właśnie o to mi chodziło.
Odmienne stany świadomości, takie tylko z natury, lub uzyskane chemicznie, są
patologią.
> > > > Tylko, że dawniej nie było dużych miast z samochodami i przemysłem.
> > > > Współcześnie nie potrzeba nam dodatkowych umartwień, bo już je mamy na
codzień.
> > >
> > > Niektórzy owszem.
> >
> > A ja bym powiedział, że większość.
> > Większość wdycha spaliny, słucha warkotu samochodów i mieszka w ciasnych
mieszkaniach.
>
> Myśle, ze luksusy wspólczesnosci nam to wynagradzają.
Na tyle, że to akceptujemy, ale nasze ciała są innego zdania.
> > > Ingerująca w jakim sensie? Z tego co czytałem pomogła ona bardzo wielu
> > > ludziom, wiec dlaczego jej nie stosowac? Po owocach poznacie ich...
> >
> > Pomogła na psychikę, ale jak wpłynęła na ich życie duchowe?
> > Diabeł też potrafi uzdrawiać.
>
> Przede wszystkim co masz na myśli mówiąc o życiu duchowym? Czy niewierzacy
> tez moze miec zycie duchowe?
Może mieć i ma je.
Każdy człowiek je ma.
Tylko nie wnikam w to, jakie.
> > Nie wiedziałem dośc dobrze, co to jest regresing.
> > Ty, podając mi informacje o nim, coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu,
że moja intuicja jest słuszna.
> > Nie wiedziałem, że "pojawiają się wspomnienia z poprzednich wcieleń".
> > Ty to tłumaczysz psychologią, ja to tłumaczę czymś innym.
>
> Można wiedzieć czym?
Pojawianie się całych sensownych opisów życia z epoki, o której wspominający nie ma
pojęcia (ale to tak naprawdę nie ma),
to ewidentnie myśli podsunięte przez złe duchy - mają taką możliwość, bo wtedy żyły i
pamiętają co było.
Pojawianie się prawdziwych wspomnień "reinkarnacyjnych" (nie czegoś, co sobie można
zmyślić)
to jest mediumizm, zakamuflowana forma spirytyzmu, ogólnie okultyzm.
Wiem, że taki wspomnienia się pojawiają, bo to jest przytaczane jako argument za
reinkarnacją
w książkach propagujących ją.
----
To rozumowanie jest przykładem zastosowania brzytwy Ockhama,
które opisuję w http://tkwiecie.w.interia.pl/filozofia.htm#3_1
Bytem odcinanym jest reinkarnacja.
> > Napisałeś "czy to grzech". To świadczy o tym, że faktycznie w regresingu pojęcie
grzechu jest pomijanie.
>
> To o niczym nie świadczy. Pytałem tylko, czy kontrolowany oddech jest
> grzechem. Czy mógłbyś odpowiedzieć?
Jest sztucznością. Jest nienaturalny.
Jest łamaniem piątego przykazania.
> > Dziękuję ci, bo nie wiedziałem o tym. Założyłem to na ślepo - na tyle znam New
Age.
>
> Wiesz, myślałem, że skoro odradzasz mi tę metodę to faktycznie masz jakiś
> powód, a tu się okazuje że wiesz na jej temat mniej ode mnie. Czyżbyś
> kierował się uprzedzeniami?
Nie, własnym doświadczeniem, pochodzeniem
i podanymi przez ciebie w tej rozmowie cechami charakterystycznymi.
Są to: kontrola oddechu, pojawianie się wspomnień reinkarnacynych,
pomijanie pojęcia grzechu, sfałszowana antropologia, narzucanie podejścia,
typowe dla okultyzmu poruszanie sfery głębi przy braku wyraźnego odniesienia
duchowego.
> > > W tej chwili nie jestem przeczytać w całości tych wątków, tym bardziej, że
> > > łącze się przez modem. Być może mógłbyś to mniej więcej streścić?
> >
> > Z tym faciem zetknąłem się w 1991 roku.
> > Od tego czasu zaczęły się moje kłopoty.
>
> I to wszystko przez niego?
Pozostawił mi fałszywą posthipnotyczną sugestię, która zatruła mi życie na wiele lat.
(ta sugestia brzmiała: "chcę się doskonalić w duchu KDU, to pomoże mi osiągnąć lepsze
wyniki w nauce")
Na dodatek, był manipulatorem - na poczaku każdego spotkania kazał nam zamknąć oczy,
robić "połączne oddechy", odliczał do dziesięciu, potem podsuwał tematy do
wizualizcji, potem odliczał wstecz do jeden.
To była hipnoza, ale on nie mówił, że to jest hipnoza, nawet raz rzucił uwagę "nie
chce żebyście wpadli w trans",
a przecież właśnie w trans nas wprowadzał. Reszta spotkania to był zwykły wykład,
który można było notować.
Byłem tylko do momentu, jak sobie kazał płacić, ale i tak mnie zdążył zatruć.
> > > > Psyhchoanaliza jest neutralna względem religii.
> > > > Regresing nie jest.
> > >
> > > Dlaczego nie? Rozmawiamy oczywiście o technice terapeutycznej, nie o
> > > pogladach terapeutów ( przypominam - Freud byl ateistą ;) )
> >
> > Ale nie był okultystą, jak na przykład Jung.
>
> Ale Jung stworzył psychologię analityczną, czy to znaczy, że nie jest ona
> neutralna względem religii?
Nie znam psychologii analitycznej.
Możliwe, że jest neutralna a bardzo łatwo w praktyce taką być przestaje.
(tak jak socjalizm, ale nie chcę rzucać pomówień na Junga - to może być specyfika
metody;
inna sprawa - jakie jest jej źródło - czy jej ideę podsunął mu jego duch-przewodnik
? (a to nie jest wykluczone) )
> > > > Morderstwo też jest skuteczne.
> > > > Czy w związku z tym należy je pochwalać ?
> > >
> > > O przepraszam, ale teraz to chyba jestes nie poważny. Porównujesz metodę
> > > terapeutyczną z morderstwem? Nie wiem czy w ogóle na tym poziomie argumentów
> > > jest sens dyskutować, ale czy regresing z samego założenia jako metoda
> > > terapeutyczna nie ma pomagać? w przeciwieństwie do morderstwa? Skuteczność w
> > > tym pierwszym jak najbardziej zasługuje na pochwałe.
> >
> > Nie porównuję. To jest analogia.
>
> Chybiona.
>
> > Zastosowanie zasady "najważniejsza jest skuteczność" w innej sytuacji.
>
> Mówimy przecież tylko i wyłącznie o terapii. W tej sytuacji skuteczność jest
> najważniejsza, a może się mylę?
Uważasz, że względem człowieka są zasady, które bywają raz słuszne a raz niesłuszne ?
> > > > Udaje, że jest obojętna dla ducha, a nie jest.
> > >
> > > Wiesz, ja akurat czytałem na jakiejs tam stronie co innego. Podobno nie
> > > jest, a wręcz przeciwnie, ma na niego pozytywny wpływ... No ale nie bede sie
> > > kłócił, to kwestia wiary.
> >
> > Podaj mi informacje, które umożliwiłyby mi znalezienie tej strony.
>
> Polecam stronę twórcy metody;)
Kto jest tym twórcą ?
> A ostatnio znalazłem coś na www.astraldynamics.pl
Serwis New Age'owy.
Co do telekinezy, zobacz http://tkwiecie.w.interia.pl/filozofia.htm#3_3
Zgadzam się, że taki fenomen występuje (np. Saibaba), ale wiem, że jest fałszywie
interpretowany.
Upadłe anioły zachowały swoje naturalne władze, a jedną z nich jest władza nad
światem materii.
One tylko nie mogą jej używać, bo je Bóg powstrzymuje.
> Pozdrawiam
> Trurl
--
Pozdrawiam
Klapaucjusz
http://republika.pl/tkwiecie
|