mirzan napisał(a):
> >
> >
> Ja to jem w celach eksperymentalnych.Żona patrzy z przerazeniem
> co wyprzwiam.Przepis mam ,prywatny: wiaderko 5litrowe kwiatu mleczu,
> bez owadow.Wsypujesz to do butli 15 L,zalewasz wodą w której jest
> rozpuszczone 4kg cukru. drożdże piekarnicze,korek,rurka.Zlać po
> miesiącu,jak sie wyklaruje ,ipostoi trochę zapach drożdży zniknie.
> Po tym leku wątroba jak dzwon.Kolor złoty,czyli białe.Mirzan

Nawet ksiązki o tym pisali. Jest takie opowaidanie Ray'a Bradbury'ego
"Mniszkowe wino" (o ile czegoś nie pokręciłem - czytałem je ze 30 lat
temu)

--
Pozdrawiam z pracy :-)
Tomek B.
Warszawa