Użytkownik Robakks napisał:

>>> A teraz Ty udowodnij, że zrozumiałeś. OK?
>
>> ty moj maly Miki, uzasadnij swoja teze, ok? :P)
>
> Prościej będzie gdy Ty udowodnisz, że nie wiesz
> czym różni się żywy człowiek od nieboszczyka,
> bo wówczas duszą będzie to czego nie wiesz.
> Spróbuj. :-)

tylko co to ma do duszy? twoja teza wisi i sie bardzo mocno chwieje na
wietrze :)
>
>
>>>>> a Ty zwracasz się do mnie z prośbą
>>>>> abym Ci udowodnił, że mam duszę
>>>>> - to tym samym wyrażasz pragnienie
>>>>> bym Ci udowodnił, że żyję;
>>>>> wszak nie mając duszy - bym nie żył.
>>>>> Jak chcesz bym Ci udowodnił, że żyję?
>>>>> bo jest 1001 sposobów.
>>>>> Masz jakiś konkretny na myśli? :)
>>>
>>>> wolalbym z tego poziomu, z ktorego nie komunikujesz sie z istotami
>>>> wyzszymi, potem przejdziemy...,
>>>> a wlasciwie to wirus ma dusze?
>>
>>> Mam Ci udowodnić, że myślę czy że oddycham?
>
>> tak naprawde to nic nie masz, bez obrazy
>
> W to, że jestem żywy bynajmniej nie wątpię.
> Ty możesz mieć problemy uwierzyć w moje słowa, że żyję. :)

a co z moja dusza?
>
>
>> zastanawiales sie kiedys nad niezwykle prosta odpowiedzia, ze po
>> prostu nie wiesz?

> A dlaczego miałbym nie wiedzieć? Czy ja jestem ślepy na bodźce
> Świata, który JEST?

skoro wiesz to oczekuje odpowiedzi

--
bla